Koncert piosenki żołnierskiej, na teren amfiteatru wdziera się trzech terrorystów, którzy ranią dwie osoby, do akcji wkraczają jednostki specjalne – to scenariusz dzisiejszych zawodów Paramedyk w Stężycy.
Antyterroryści ćwiczą różne sytuacje i procedury, a przede wszystkim sprawdzają swoje umiejętności z pierwszej pomocy. Jednostki specjalne nie tylko walczą z przeciwnikiem, ale również muszą ratować życie. Jedyne w swoim rodzaju zawody Paramedyk odbywają się już po raz dziesiąty, gdzie strzelamy, opatrujemy różnego rodzaju rany, sprawdzamy taktyki bojowe, ratujemy życie i ewakuujemy rannych – mówi zastępca dowódcy Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Gdańsku, nadkom. Jarosław Przyjemczak.
– W zawodach bierze udział 26 zespołów jednostek specjalnych, w tym dwa przyjechały w tym roku z Berlina i Meklemburgii. Rozgrywamy 6 konkurencji na terenie Kartuz, Ostrzyc i Stężycy.
Tak naprawdę nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć z jaką sytuacją się spotkamy, dlatego takie szkolenia jak Paramedyk są niezwykle dla nas ważne, bo dają możliwość symulacji różnych zdarzeń – mówi członek jednostki specjalnej – Wkraczamy do akcji zdecydowanie, szybko z odpowiednią agresją, każdy z operatorów musi być pewien swoich działań, bo one ważą losy życia i śmierci – dodaje.
PRIORYTETEM JEST BEZPIECZEŃSTWO
Paramedyk pozwala nam ćwiczyć w większej grupie, wymieniamy się doświadczeniem, razem pracujemy nad taktykami, poprawiamy procedury i uczymy się ich, w naszym zawodzie to podstawa – mówi uczestnik zawodów – priorytetem jest nasze bezpieczeństwo własne, aby nie podwajać rannych i nie ponosić strat, dlatego neutralizujemy zagrożenie i następnie gdy jest bezpiecznie przystępujemy do udzielania pomocy poszkodowanym. Przed chwilą opatrywaliśmy postrzał klatki piersiowej i nogi, w tym wypadku założyliśmy staze taktyczną i opatrunek okluzyjny, są to nasze lata praktyki. Dzięki takim zawodom jak Paramedyk możemy to wszystko na chłodno jeszcze raz przeanalizować i z każdym ćwiczeniem jesteśmy krok do przodu, bo eliminujemy swoje błędy – mówi uczestnik zawodów.
ZAWODY DLA NAJLEPSZYCH
Paramedyk jest trudny do zdefiniowania, zarazem są to zawody jednostek specjalnych, ale także bardzo wymagające ćwiczenia, dlatego nikt tutaj nie jest przegrany, bo każdy wynosi stąd doświadczenie udzielania pierwszej pomocy w warunkach bojowych – zaznacza podkom. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Schemat działań się powtarza, antyterroryści wjeżdżają w konkretne miejsce, następnie neutralizują zagrożenie, udzielają pomocy, a następnie poszkodowanych przekazują załogom medycznym. Paramedyk to zawody przygotowane przez najlepszych dla najlepszych – kontynuuje podkom. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku – biorą w nich udział jednostki podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, Ministerstwu Obrony Narodowej oraz zagraniczne je
Robert Groth/jK