Gdańscy uczniowie mogli paść ofiarą pomyłek kontrolerów komunikacji miejskiej – mówi pomorska kurator oświaty Monika Kończyk. Zapewnia przy tym, że ci uczniowie, którzy zamiast ważnych legitymacji szkolnych otrzymali zaświadczenia dyrektora, nie zapłacą mandatów. Chodzi o to, że część szkół po reformie edukacji zmieniło nazwy. Zmiana nazwy wiązała się także ze zmianą pieczątek szkolnych, które wydaje Mennica Państwowa. Niektóre placówki nadal nie otrzymały pieczątek z nową nazwą i wizerunkiem orła, które są potrzebne do podbicia legitymacji szkolnych. O tym, że wystąpi taki problem, informowano już wcześniej.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej – zamiast legitymacjami – uczniowie posługują się zaświadczeniami potwierdzającymi status ucznia. Okazuje się, że pomimo informacji, które trafiły do przewoźników z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, mogły zachodzić pomyłki i uczniom zostały wystawione mandaty.
UCZNIOWIE SKARŻĄ SIĘ NA KONTROLERÓW
– W naszej szkole spotkaliśmy się z około 10 tego typu przypadkami. Uczniowie informowali o mandatach wystawianych przez kontrolerów komunikacji miejskiej, mimo tego, że mieli ważne zaświadczenia. Poleciliśmy im, by odwołali się i wnieśli o odwołanie kar. Rozdaliśmy także druki z informacją ministerstwa, które mogą dołączyć do wniosków – poinformowano nas w sekretariacie Zespołu Szkół Kreowania Wizerunku w Gdańsku. Przed reformą był to Zespół Szkół Zawodowych nr 9. W wyniku zmiany struktury szkolnictwa zawodowego, jest to teraz tzw. szkoła branżowa.
„KONTROLERZY TO TYLKO LUDZIE”
– Szkoły branżowe I stopnia są szkołami nowymi, z nowymi nazwami i muszą wyrobić nowe pieczęcie. Mennica Państwowa z wielu przyczyn nie była w stanie dostarczyć wszystkim placówkom pieczęci do 30 września. Z uwagi na to Minister Edukacji Narodowej i Minister Infrastruktury i Budownictwa wydali pisma do wszystkich przewoźników jacy istnieją w Polsce, że powinni respektować zaświadczenia wydawane uczniom przez szkoły. Zdarzają się przypadki, że kontrolerzy tego nie honorują, ale to są tylko ludzie, więc mogą się mylić – mówi Monika Kończyk.
Kurator poinformowała, że o sytuacji rozmawiała m.in. z członkiem zarządu Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. Przedstawiciel SKM poinformował ją, że wszyscy kontrolerzy otrzymali pisma nakazujące honorowanie zaświadczeń, a przypadki pomyłek nie będą ignorowane.
Zygmunt Gołąb z Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku potwierdza, że przewoźnicy, w tym gdańskie ZTM, dostali zaświadczenia. – Nie miałem sygnałów o przypadkach pomyłek kontrolerów. Otrzymaliśmy pismo z ministerstwa i honorujemy zaświadczenia. Informujemy o tym na naszej stronie internetowej. Uczniowie mogą jeździć spokojnie.
MIAŁEŚ ZAŚWIADCZENIE? NIE ZAPŁACISZ KARY
Niesłusznie ukarani powinni złożyć pisemne odwołanie od mandatu – zgodnie z regulaminem danego przewoźnika – wówczas mandat zostanie anulowany. Poniżej zamieszczamy pismo Ministra Infrastruktury, na które mogą powołać się osoby, które otrzymały karę mimo posiadania zaświadczenia o statusie ucznia.
Zdarzył Ci się podobny przypadek? Poinformuj o tym naszego dziennikarza pisząc na jego adres mailowy – p.puchalski@radiogdansk.pl
puch