W XXI wieku handel ludźmi wciąż kwitnie. Jak wyglądają współcześni niewolnicy?

Handel ludźmi i niewolnictwo – te dwa terminy brzmią jak wyjęte z podręczników historii i przypominają o ciemnych kartach przeszłości. Wydaje się, że taki proceder nie ma miejsca od dawna. Nic bardziej mylnego. O tym, że dochodzi do takich zdarzeń, przypomina dziesiąty już Europejski Dzień Walki z Handlem Ludźmi. Przy wojewodzie pomorskim od dwóch lat działa specjalny Zespołu ds. Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi. Jego zadaniem jest merytoryczne i teoretyczne wsparcie służb zajmujących się wykrywaniem tego rodzaju przestępstw.

W skład Zespołu ds. Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi wchodzą przedstawiciele: Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku, Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Pomorskiego Kuratorium Oświaty, Okręgowego Inspektoratu Pracy, Wojewódzkiego Urzędu Pracy, ośrodków pomocy społecznej w Gdańsku, Gdyni, Sopocie i Słupsku, Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców oraz Wydziału Bezpieczeństwa i Zarzadzania Kryzysowego PUW a także organizacji pozarządowych: fundacji Dajemy Dzieciom Siłę i Centrum Wspierania Imigrantów i Imigrantek.

RÓŻNE OBLICZA HANDLU LUDŹMI

Oblicza handlu ludźmi są różne, często nawet zaskakujące – podkreśla Maciej Azarewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie, członek wojewódzkiego zespołu.

To nie są tylko seksworkerzy, to nie tylko wykorzystywanie fizyczne, to także pracownicy domowi, którzy są zamknięci, pracują w domach, a kobiety są często wykorzystywane seksualnie. To cała rzesza obcokrajowców. Biznes handlu ludźmi jest jednym z bardziej dochodowych na świecie – podsumowuje.

ZNACZNE NIEBEZPIECZEŃSTWO

Niebezpieczeństwo stania się współczesnym niewolnikiem jest znaczne. Mechanizm jest prosty. Jesteśmy rekrutowani, oszukiwani, mamieni na przykład wysokimi zarobkami i w końcu trafiamy w miejsce, z którego nie możemy się wydostać, tracimy dokumenty i już jesteśmy potencjalną ofiarą handlu ludźmi.

– Wybierając się za granicę powinniśmy dokładnie sprawdzić swojego przyszłego pracodawcę. Powinniśmy też sprawdzić, gdzie możemy szukać pomocy w razie potrzeby. Pamiętajmy, że doradcy Europejskich Służb Zatrudnienia EURES działają także za granicą. Coraz częściej posługują się językiem polskim – wyjaśnia Ewa Staniewicz – doradca Europejskich Służb Zatrudnienia EURES.

Europejskie Służby Zatrudnienia EURES działają między innymi w Wojewódzkich Urzędach Pracy i Ochotniczych Hufcach Pracy.

POLSKA W CZOŁÓWCE

Martyna Kruszyńska – kryminolog ze Stowarzyszenia OVUM w Gdyni dodaje, że Polska należy do europejskiej czołówki krajów skąd pochodzą i dokąd trafiają ofiary handlu ludźmi.

Warto dodać, że w XXI wieku ofiarą handlu ludźmi co roku padają 2 miliony osób na świecie. Jedna trzecia z nich to dzieci. W Polsce przestępstwo handlu ludźmi zagrożone jest karą do 15 lat więzienia. Na informacje o przypadkach handlu ludźmi czeka także policja. Takie podejrzenia można zgłosić przy pomocy poczty elektronicznej: handelludzmibsk@policja.gov.pl lub telefonicznie 664 974 934.

Daniel Wojciechowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj