Nierentowna modernizacja Chojnickiego Centrum Kultury. Straty wciąż rosną

Nie ma szans aby przebudowa Chojnickiego Centrum Kultury zakończyła się w terminie. Pierwszy minął we wrześniu, drugi – grudniowy – również jest nierealny. Tymczasem z powodu wciąż nieczynnego obiektu, straty rosną. Modernizacja Chojnickiego Centrum Kultury będzie kosztowała około 12 milionów złotych. Pierwotnie miał to być obiekt budowany na nowo od podstaw, ale takie rozwiązanie byłoby prawie czterokrotnie droższe. Zdecydowano się zatem na remont i modernizację starego budynku. Prace trwają już ponad rok. Pierwotnie miały się zakończyć we wrześniu. Kolejnym terminem był grudzień. Już teraz wiadomo, że przebudowa potrwa co najmniej do kwietnia przyszłego roku.

CIĄG PROBLEMÓW

– Co rusz spotykamy się z nowymi problemami. Pierwsze to badania archeologiczne, które spowolniły szereg różnych prac. Drugi to warunki pogodowe, trzeci to zmiany w projekcie. Kolejny problem to rynek pracy i problemy związane z podwykonawcami i z dostawą na przykład szkła na fasadę. No i inne rzeczy, takie organizacyjno-techniczne – tłumaczy sytuację Arseniusz Finster, Burmistrz Chojnic.

TYMCZASOWA SIEDZIBA CENTRUM

Tymczasem placówka już liczy straty. Tylko z tytułu niedziałającego kina, w kasie Chojnickiego Centrum Kultury jest o 400 tysięcy złotych mniej rocznie. W związku z remontem pracownie artystyczne i koła zainteresowań przeniosły swoją działalność do budynku szkoły przy ulicy Młodzieżowej. Tam też znajduje się tymczasowa siedziba Chojnickiego Centrum Kultury.

Dariusz Kępa/hb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj