Policjanci ze Słupska podejrzewali, że w jednym z bloków na terenie miasta mogą być przechowywane duże ilości nielegalnego tytoniu. Po sprawdzeniu piwnicy wytypowanego lokalu, okazało się, że przypuszczenia były słuszne. Ujawniono 17 tysięcy sztuk podrabianych papierosów oraz 30 kilogramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy.
Straty na szkodę skarbu państwa szacowane są na kwotę co najmniej 40 tysięcy złotych.
– W związku ze sprawą, kryminalni zatrzymali i przesłuchali właścicielkę mieszkania. Za nielegalne posiadanie wyrobów bez polskich znaków akcyzy właścicielce posesji, w której znaleziono tytoń i papierosy, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i przepadek zabezpieczonego mienia – poinformował Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Paweł Drożdż/mich