Rekordowe dochody i dużo inwestycji. Pierwszy raz wpływy budżetu województwa przekroczą miliard złotych

Budżet województwa na 2018 rok jest budżetem rekordowym – z największymi dotychczas dochodami. I budżetem inwestycyjnym. Ponad połowa środków zostanie przeznaczona na realizację zadań. Najwięcej, bo ponad 630 milionów złotych, pokryje przedsięwzięcia związane z transportem i drogami. Radni Sejmiku Województwa Pomorskiego przyjęli budżet na 2018 rok.

– Koncentrujemy się na tym, by utrzymać transport, zwłaszcza kolejowy. Na ten cel wydamy ponad 145 milionów złotych. W tym są rekompensaty dla przewoźników – około 127 milionów złotych. Planujemy też zakup nowych pojazdów, elektrycznych zespołów trakcyjnych – mówił marszałek Mieczysław Struk. Zapewnił też, że inwestycje dotyczące dróg wojewódzkich, niezrealizowane w  2017 roku, zostaną przesunięte na rok przyszły, a wraz z nimi środki przeznaczone na ten cel. Ta opieszałość, jak podkreślił marszałek, wynika z braku rozstrzygnięć przetargowych na konkretne zadania. To z kolei spowodowane jest trudną sytuacją na rynku.

W budżecie województwa na 2018 rok wysoko stoi ochrona zdrowia i polityka społeczna. Tutaj na wydatki przewidziano 210 milionów złotych. Wśród zadań znalazły się takie inwestycje jak między innymi: rozbudowa szpitalnego oddziału ratunkowego w Szpitalu Wincentego a Paulo w Gdyni, rozbudowa szpitala w Wejherowie wraz z budową sal operacyjnych czy remonty w gdańskich szpitalach na Zaspie i w Copernicusie.

KULTURA

Jeśli chodzi o wydatki na kulturę, to pochłoną one 96 milionów złotych. Teatr Wybrzeże otrzyma około 11 mln złotych, Opera Bałtycka ponad 15 milionów złotych. Środki trafią też do Filharmonii Bałtyckiej i Muzeum Narodowego. Wsparciem zostaną objęci twórcy kultury w formie stypendiów, pieniądze zostaną też przeznaczone na Nagrody Marszałka Województwa.

Dochody budżetu województwa w roku 2018 wyniosą 1 156 642 652 zł. Wydatki zaplanowano w kwocie 1 236 390 793 zł. Deficyt budżetu wyniesie 79 748 141 zł.

GŁOSY PRZECIW

Przeciwko uchwale budżetowej głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Radny Jerzy Barzowski, chwaląc wyższe dochody w budżecie zauważył jednocześnie, że wpływ na to ma polityka rządu, o czym pozostali zapominają. – To, że jest więcej pieniędzy, to nie zasługa samorządu województwa, a rządu. Mówimy tu o większych wpływach z podatków PIT i CIT – wyjaśnił. Skrytykował też politykę wydatkowania środków na drogi wojewódzkie. Jego zdaniem samorząd powinien przeznaczyć też więcej pieniędzy na pomoc gminom, które wciąż zmagają się ze skutkami sierpniowej nawałnicy na Pomorzu.

„NIE WIEM, CZY TO DOŁĄCZAMY – TAK BYŁO NA SESJI”

Podczas sesji budżetowej radni PO i PSL przedstawili również wspólne oświadczenie klubowe dotyczące usunięcia Obwodnicy Metropolitalnej z planowanych przez rząd planów realizacji inwestycji drogowych:

„Usunięcie Obwodnicy Metropolitalnej z Szczegółowego Opisu Osi Priorytetowych Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko to kolejne wymierzone w Pomorze decyzje rządu PiS. Rząd od pewnego czasu konsekwentnie usuwa z planów realizacji inwestycje drogowe na Pomorzu. Usunięcie inwestycji z SzOOP POIiŚ oraz przesunięcie przeznaczonych na tę inwestycję pieniędzy na inne projekty w kraju pokazuje również, że dotychczasowa retoryka rządu, a także posłów PiS z województwa pomorskiego, jak również radnych województwa w tej sprawie była kłamliwa. Od początku Prawo i Sprawiedliwość posługiwało się argumentem, że na budowę S6, w tym OMT, w naszym regionie nie było środków. Obecnie opinia publiczna mogła się sama przekonać, że środki na tę inwestycje były jednak zabezpieczone w odpowiednich dokumentach. Decyzją polityczną zostały one zabrane z Pomorza i przeniesione do innych regionów, korzystających od lat ze znacznie większego centralnego wsparcia finansowego.

Co więcej, wiemy, że według planu rządu los Obwodnicy Metropolitalnej mają podzielić odcinki S6 pomiędzy Koszalinem a Lęborkiem. Odcinki, które również gotowe są do realizacji i na które zabezpieczono wcześniej odpowiednie środki. W takiej sytuacji trudno jest inaczej postrzegać politykę rządu PiS, aniżeli jako politykę wprost antypomorską”.

Aleksandra Nietopiel

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj