Dzięki blisko 90 tys. złotych z budżetu miasta, Ikarus SOS dla osób w kryzysie bezdomności będzie jeździł po Gdańsku aż do połowy marca. Codziennie z oferty autobusu korzysta do czterdziestu osób bezdomnych. Specjalny pojazd został uruchomiony w grudniu. Jego załoga codziennie, w godzinach od 20 do 24, świadczy pomoc ludziom bez dachu nad głową. Na pokładzie jest ratownik medyczny, który w razie potrzeby może opatrzyć rany, wesprzeć higienicznie. Z kolei pracownik socjalny lub dyżurny streetworker informują o możliwości skorzystania ze schronienia. W autobusie wydawana jest gorąca zupa i ciepła odzież.
– Osoby przebywające na ulicy chętnie korzystają z tej formy pomocy – mówi Robert Klimczak, kierownik referatu reintegracji Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. – Ikarus ma niezależne ogrzewanie postojowe i może pracować przy wyłączonym silniku. Osoby bezdomne mogą uzyskać w nim pomoc w postaci ciepłego posiłku, wymiany odzieży oraz co najważniejsze profesjonalnego doradztwa pracownika socjalnego i street workera oraz pracownika medycznego. Osoby przebywające na ulicy są odizolowane od informacji. Mówimy im, gdzie mogą się zgłosić po pomoc i nocleg. Autobus może przewieźć potrzebujące osoby do noclegowni i tam zaczyna się pomoc długofalowa. Indywidualne programy wychodzenia z bezdomności. Ważna w tym autobusie jest pomoc ratownika medycznego. Te osoby zimą są narażone na różne schorzenia – dodaje pracownik gdańskiego MOPR.
„NIE DAWAJ MI PIENIĘDZY NA ULICY, BO NA NIEJ ZOSTANĘ”
Bezdomnych w Gdańsku jest ok. 800-900 osób. Zimą tych osób jest około setki, ponieważ większość trafia w tym czasie do noclegowni. Robert Klimczak zwraca uwagę, by nie dawać na ulicy pieniędzy osobom bezdomnym. – Apelujemy do obywateli, by widząc osoby bezdomne dzwonili pod numery alarmowe 112 lub 986. Apelujemy zawsze, żeby nie dawać bezdomnych pieniędzy zgodnie z hasłem „Nie dawaj mi pieniędzy na ulicy, bo na niej zostanę”. To powoduje, że ta osoba nie ma szansy trafić do służb zajmujących się pomocą profesjonalną. Mamy w Gdańsku 11 placówek, w których pomagamy osobom bezdomnym. Uczymy ich zawodu. Dajmy im szansę wyjść z ulicy i zacząć korzystać z różnych form wsparcia – mówi Robert Klimczak w rozmowie z Radiem Gdańsk.
PRZYSTANEK KOŃCOWY W NOCLEGOWNI
Wyremontowany Ikarus został przydzielony do zadania „mobilnej pomocy dla osób bezdomnych” przez Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Dzięki blisko 90 tys. złotych pozyskanych z budżetu miasta, usługa będzie prowadzona do połowy marca, a więc w okresie zimowym, najtrudniejszym dla potrzebujących.
Ikarus codziennie o godzinie 20 wyrusza z ulicy Starowiślnej 3. Następnie zatrzymuje się w kilku miejscach, by tam wesprzeć bezdomnych:
– na pętli autobusowej przy stacji SKM na Przymorzu,
– na parkingu między rynkiem, a komisariatem przy ulicy Białej we Wrzeszczu,
– w zatoczce autobusowej przy kinie Krewetka w Gdańsku,
– obok noclegowni przy ul. Mostowej 1 A.
Postoje trwają około 30 minut.
Koordynatorem całego przedsięwzięcia jest Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Na zlecenie Ośrodka usługę realizuje Towarzystwo Wspierania Potrzebujących „Przystań”. Inicjatorami projektu są gdańscy radni – głównym pomysłodawcą z ich ramienia jest Przemysław Ryś z klubu radnych Platformy Obywatelskiej.