Skandaliczny wpis kosztował go pracę. „To był tylko żart”. Lekarz z Gdyni przeprasza

Lekarz po skandalicznej informacji wywieszonej na drzwiach swojego gabinetu został zwolniony z pracy w przychodni w Rumi. Skandaliczna kartka o treści: „W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP” wywołała lawinę krytyki w całym kraju. Teraz lekarz przeprasza.

Doktor Wojciech Wieczorek, o którym cała Polska usłyszała we wtorek 16 stycznia, dziś postanowił wytłumaczyć się ze swojego zachowania. Na swoim prywatnym profilu na Facebooku napisał: „Miał to być ironiczny, satyryczny żart na temat klauzuli sumienia i hipokryzji w dyskryminacji WOŚP. Ale tego nie są w stanie wszyscy zrozumieć. Nigdy nikomu nie odmówiłem pomocy lekarskiej powołując się na „klauzulę sumienia” uważając, że życie i zdrowie ludzkie jest najważniejsze !!!. Wiedzą o tym wszyscy moi pacjenci i oni mogą poświadczyć, że nigdy nie stosowałem, nie stosuję i nie będę stosował segregacji pacjentów według: rasy, płci, wyznania, poglądów politycznych. Zawsze byłem za każdą akcją przynoszącą korzyść dla potrzebujących, niezależnie od instytucji, która była jej organizatorem. Nasza służba zdrowia jest niedofinansowana, ale budżet wszystkiego nie udźwignie i dlatego popieram każdą zbiórkę. Uważam za hipokryzję traktowanie lepiej jednych darczyńców nad innymi darczyńcami. Każdy z nas daje datki z dobrego serca i należy to uszanować. Zawsze byłem apolityczny i nie faworyzowałem żadnej partii. Ale (i to będzie szok dla wszystkich znajomych i nieznajomych) w ostatnich wyborach głosowałem na PIS – miałem nadzieję że są w stanie spojrzeć na Polskę inaczej. Teraz znowu zostanę apolityczny. Jako główne zalecenie lekarskie dla wszystkich – trochę więcej dystansu do rzeczywistości wokół nas.

BŁYSKAWICZNA ODPOWIEDŹ WOŚP 

Przypomnijmy, że po skandalicznym wpisie sprawą zajęła się Komisja Etyki Lekarskiej. Skierowała ją tam Wojskowa Izba Lekarska, do której należy lekarz. Ponadto WOŚP wystosowała pismo, w którym wyjaśniła, że lekarz nie mógł powoływać się na sprzęt zakupiony z funduszy fundacji, ponieważ WOŚP nie wyposaża prywatnych gabinetów. W związku ze skandalicznym wpisem posłanka PiS Anna Sobecka złożyła zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Wejherowie „w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarza”.

Jeszcze tego samego dnia przychodnia Panaceum w Rumi, w którym lekarz także przyjmował, opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała, że zakończyła z nim współpracę.


Jacek Klejment

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj