Nowoczesny, ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy trafił dzisiaj do OSP Władysławowo. Pojazd zastąpi wysłużonego Jelcza i będzie mógł służyć również do ograniczania stref skażeń oraz działań ratownictwa chemiczno-ekologicznego.
Nowe auto jest wyposażone w zbiornik wodny o pojemności 5000 litrów oraz drugi zbiornik na środek pianotwórczy o pojemności 500 litrów. Z nowym samochodem zakupiono m.in. sprzęt burzący, przenośne radiotelefony, oświetlenie, pompy, drabinę o wysokości 8 metrów oraz ubrania przeciwchlapaniowe do działań w strefie skażeń chemicznych.
AUTO ZA MILION ZŁOTYCH
Samochód zabudowane na szkielecie aluminiowym z kabiną brygadową w układzie 2 plus 4. Posiada sygnalizację świetlną i dźwiękową oraz tzw. „howler” emitujący dźwięki niskiej częstotliwości. Na dachu zamontowano system „emergency air horn”.
Koszt zakupu auta to nieco ponad milion złotych. Gmina Władysławowo przekazała na jego zakup 450 tysięcy złotych, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie 408 tysięcy złotych, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotację w wysokości 150 tysięcy złotych. Sumę uzupełniły środki własne Ochotniczej Straży Pożarnej w wysokości 16 tysięcy 581,36 złotych.
Piotr Lessnau/jK