Prokuratura w Miastku postawiła zarzuty 17-latkowi. Chłopak ugodził dwa lata młodszego ucznia śrubokrętem. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Miastku, do ataku doszło w grudniu ubiegłego roku w Łodzierzy.
Zarówno napastnik, jak i ofiara odmawiali wtedy współpracy ze śledczymi. 15-latek utrzymywał, że przewrócił się i upadł na korzeń drzewa i stąd rana pleców.
ŚRUBOKRĘTEM W PLECY
Prokuratura po przesłuchaniu świadków postawiła 17-latkowi zarzut uszkodzenia ciała chłopaka. Prokurator Rejonowy w Miastku Michał Krzemianowski podkreśla, że sprawa kwalifikowała się do ścigania z oskarżenia prywatnego, ale ze względu na charakter napadu i jego dość brutalny przebieg zdecydowano się na wszczęcie śledztwa.
DO DWÓCH LAT WIĘZIENIA
Napastnik ma być jeszcze badany przez biegłego psychologa, a podłożem ataku miały być prywatne nieporozumienia obu nastolatków. Za uszkodzenie ciała 17-latkowi grozi do dwóch lat więzienia.
Przemysław Woś/mili