„Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni”. Marcin Horała o kontrowersyjnym wpisie z Donaldem Tuskiem

Marcin Horała w Radiu Gdańsk przeprosił za kontrowersyjny wpis w mediach społecznościowych. Polityk Prawa i Sprawiedliwości w sobotę podczas konkursu skoków narciarskich na igrzyskach zimowych w Pjonczangu zamieścił na Twitterze zdjęcie Donalda Tuska z podpisem „Wellinger przegrał”. Tweet wywołał kontrowersje w internecie. Poseł PiS zasugerował w nim, że przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk czuje zawód z powodu porażki niemieckiego skoczka Andreasa Wellingera. Złoty medal w sobotę zdobył reprezentant Polski Kamil Stoch. W poniedziałek w programie Śniadanie w Radiu Gdańsk poseł przeprosił za swoją wypowiedź.

„UŻYCIE ZDJĘCIA BYŁO NIEFORTUNNE”

Wpis wywołał falę negatywnych komentarzy na Twitterze. W kolejnym tweecie poseł Prawa i Sprawiedliwości przeprosił za swoją wypowiedź. – Zdjęcie od lat funkcjonowało na TT w kontekście „smutny Tusk” i było tak używane np. po wyborach, nie budząc kontrowersji. Niemniej ze względu na to, że poza Donaldem Tuskiem są na nim ludzie poszkodowani, użycie go do żartu było niefortunne. Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni – napisał na Twitterze Marcin Horała.

Marcin Horała odniósł się również do sprawy w poniedziałkowym programie Śniadanie w Radiu Gdańsk. – Ten tweet był niefortunny. Cechą mediów społecznościowych jest to, że wypowiedź jest prawie jak rozmowa. Na tysiąc słów wypowiedzianych w rozmowie zdarzy się czasem jedno złe – mówił Marcin Horała.

– Gdyby to mówił Kowalski… jego mogą ponosić emocje. Nam nie wolno! – kontrował w audycji Jerzy Borowczak z Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, takie wypowiedzi nie powinny zdarzać się politykom.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj