Pożar w Galerii Morena w Gdańsku. Płonęły trzy samochody na parkingu. Nad centrum unosił się czarny dym, który widać było ze znacznej odległości.
Na drugiej kondygnacji wielopoziomowego parkingu przy centrum handlowym zapaliły się trzy samochody. To one wywołały ogromne zadymienie, które widoczne było z dużej odległości. Najważniejszą informacją jest to, że nikt w wyniku pożaru nie ucierpiał.
– Paliły się trzy pojazdy. Więcej informacji będziemy w stanie przekazać później – informują strażacy. Jak mówią, systemy bezpieczeństwa, czyli specjalne drzwi przeciwpożarowe, zadziałały prawidłowo. – Dzięki naszym sprawnym działaniom, zminimalizowaliśmy straty i spaleniu uległy tylko trzy pojazdy – opowiada dowodzący akcją starszy kapitan Andrzej Brzozowski.
AKTUALIZACJA 01.03, 7:30
Sytuacja jest już opanowana i wszystko wróciło do normy. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o tym, że w czwartek Galeria Morena będzie już działać normalnie. Parkingi także są już otwarte i można odbierać oraz parkować samochody. Na profilu facebookowym galerii czytamy:
Informujemy, że zostały już uruchomione wejścia od ul. Rakoczego oraz od ul. Schuberta przy poczcie, a także wejścia z parkingów podziemnych przez chodniki ruchome.
Nieczynne w dalszym ciągu pozostają wejście od strony zewnętrznego pawilonu handlowego oraz wejścia z parkingów podziemnych przy windzie.
W dniu dzisiejszym [red. 28.02] funkcjonować będą zgodnie z godzinami otwarcia hipermarket Carrefour oraz sklepy znajdujące się w pawilonie zewnętrznym. Pozostałe sklepy w Galerii pozostaną nieczynne.
Od 1 marca galeria będzie czynna normalnie.
CZARNY DYM
Strażacy zainstalowali na miejscu specjalne turbiny, których zadaniem jest przedmuchanie czarnego dymu z kolejnych kondygnacji parkingu. Centrum handlowe podawało komunikat o tym, aby spokojnie opuścić centrum z powodu zagrożenia pożarowego.
W akcji brało udział sześć zastępów straży pożarnej. W opanowaniu całej sytuacji na miejscu pomagała również straż miejska.
Strażacy zakończyli swoje działania, a sprawę przejęła policja. Przyczyny pożaru wyjaśni policyjne dochodzenie.
jk/mich/mmt