W hotelu, prywatnym ogrodzie, akademiku czy na polu namiotowym? Pomysły na noclegi podczas Open’er Festival [CENY]

Do Open’era ostały jeszcze 4 miesiące, ale już teraz warto rozejrzeć się za noclegiem. W niektórych miejscach nie ma już wolnych pokoi, a w innych za osobę można zapłacić aż 350 złotych i to tylko za jedną noc. Sprawdziliśmy, gdzie najlepiej zamieszkać na kilka dni festiwalu. Hotele, mieszkania „na chwilę”, akademiki i pola namiotowe – te miejsca wybierają osoby, które od 4 do 7 lipca będą bawić się w Gdyni na koncertach muzyków z całego świata.

TROCHĘ PRYWATNOŚCI

Dla wielu osób najwygodniejszą opcją jest wynajęcie mieszkania. Dzięki temu mają dostęp do wszystkiego, co posiadają w swoich domach. Ciepła woda i kuchnia to coś, co daje komfort, ale i pozwala zaoszczędzić pieniądze, choćby na jedzeniu. Dodatkowym atutem większości mieszkań dostępnych w czasie festiwalu jest bliskość do morza.

Ceny są różne, ale przy wnikliwym szukaniu, każdy znajdzie coś dla siebie. Dwupokojowy, w pełni wyposażony lokal w domu jednorodzinnym na poddaszu w Gdyni Pogórzu kosztuje 100 złotych za dobę dla jednej osoby. To aż 4 razy drożej niż przed i po Open’erze.

W Orłowie można wynająć lokum za 120 złotych za dobę dla jednej osoby. W pozostałe wakacyjne dni cena doby za cały lokal wynosi 350 złotych, co przy czteroosobowej grupie daje niecałe 90 złotych za osobę. W Redłowie ceny są podobne.

Gdynia Grabówek oferuje między innymi apartament o wysokim standardzie. Mieszkanie znajduje się w odległości 3 kilometrów od dworca głównego i kosztuje 250 złotych za dobę dla jednej osoby. W razie dłuższego pobytu, ceny można negocjować.

Mniej zapłacimy w Sopocie i Gdańsku. Portal sopotspanie.pl oferuje na czas Open’era mieszkania oraz pokoje 2-3 osobowe od 65 złotych za dobę dla jednej osoby. Jak podaje właściciel, „festiwalowa” cena jest do negocjacji. W Gdańsku na Przymorzu znajdziemy mieszkanie za 85 złotych za dobę dla jednej osoby, w budynku, w którym znajduje się siłownia i sauna. W dwupokojowym lokalu na w Śródmieściu właściciel proponuje cenę za całe mieszkanie – 1200 złotych za 4 noclegi.

AKADEMIK NIE TYLKO DLA STUDENTÓW

Ciekawą ofertę na czas festiwalu mają akademiki. Tam ceny liczą się nie za osobę, a za pokój. – Podczas Open’era za pokój dwuosobowy płaci się jak za trzy osoby, nawet jeżeli tej trzeciej nie będzie – mówi pracownik Studenckiego Domu Marynarza nr 3 w Gdyni. Koszt to 150 złotych za dobę. Nieco taniej będzie w akademiku Uniwersytetu Gdańskiego w Sopocie – dwuosobowy pokój to kwestia 140 złotych. W tym miejscu rezerwacja zacznie się w okolicach 8-10 marca. Najdroższe są pokoje w Studenckim Domu Marynarza nr 2 w Gdyni, który znajduje się tuż przy plaży – czteroosobowe lokum kosztuje 310 złotych za dobę.

NAJDROŻSZE HOTELE

Mimo że wynajęcie mieszkania o wysokim standardzie jest o wiele tańsze, to wiele osób i tak często korzysta z wygodnych hoteli. Apartament w Sopocie Kamiennym Potoku kosztuje aż 2160 złotych za cały pobyt, ale tylko za dwie osoby. Apartamenty Retro w Gdyni to kwestia 3800 złotych, także tylko przy dwóch osobach. Hotel Nadmorski również wyróżnia się wysoką ceną – 3548 złotych.

Na pewno korzystniej będzie wybrać hostel. Cena za łóżko w Hostelino w Sopocie wynosi 680 złotych za 4 noce, w Midtown w Gdańsku – 876 złotych za pokój. Większość miejsc w gdyńskich hostelach jest już zarezerwowana.

NOCOWANIE W NAMIOTACH

Open’er zapewnia pole namiotowe za dopłatą 80 złotych do czterodniowego karnetu. Dzisiejsza cena takiego biletu z miejscem na polu wynosi 659 złotych. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że pole będzie zatłoczone i nie można na nie wnosić własnego jedzenia czy napoi. Dla tych, którzy nie mają jeszcze własnego namiotu, będzie to dodatkowy wydatek – od 100 nawet do 1000 złotych.

Z podobną propozycją noclegu wychodzą prywatni właściciele ogródków działkowych, z których na festiwal można dojść w zaledwie 10 minut. Cena miejsca na Oksywiu to 50 złotych za dobę dla jednej osoby. Tutaj będziemy mieli dostęp do wolnostojącego prysznica i toalety typu toi-toi. W Kosakowie miejsce dla jednej osoby to kwestia 35 złotych za dobę, przy czym jest to o wiele bardziej rozbudowana oferta. Goście będą mogli korzystać z kuchni, w pełni wyposażonej łazienki, prądu i grilla. Z rezerwacją trzeba się jednak spieszyć, bo jeszcze we wtorek cena była o 10 złotych niższa.

Patrycja Oryl/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj