Całe życie ratował innych. Przez jedno zwarcie stracił wszystko. Pomóż pogorzelcom z okolic Pucka

W ubiegły czwartek państwo Teresa i Józef Rambiert stracili dorobek całego życia. Zwarcie w instalacji elektrycznej doprowadziło do pożaru w którym doszczętnie spłonął ich dom.

Nikomu nic się nie stało, ale żeby mogli jak najszybciej wrócić do normalnego życia, potrzebna jest pomoc.

PŁYTY, PAPA, BLACHY…

– Przede wszystkim potrzebne są materiały budowlane – płyty gipsowe, papa, blachy, kleje, zbrojenie, drzwi i okna, ceramika. To najpilniejsze potrzeby – mówi Józef Rambiert ze Smolna (koło Pucka). – W poniedziałek rozpoczęła się rozbiórka spalonego domu i jak najszybciej chcielibyśmy rozpocząć jego odbudowę – dodaje.

CAŁE ŻYCIE POMAGAŁ JAKO STRAŻAK

Poza tym rodzina Rambiertów potrzebuje ubrań i rzeczy codziennego użytku. W chwili obecnej przebywają w mieszkaniu, które wynajęła dla nich gmina. – Potrzebna jest nie tylko pomoc rzeczowa i finansowa, ale też ręce do pracy, żeby rodzice mogli jak najszybciej zamieszkać w nowym domu – mówi córka państwa Rambiert – Sandra. Przypomina też, że jej tata – tak jak cała rodzina – przez całe życie działał w OSP i ratował życie oraz mienie innych osób. Dzisiaj sam potrzebuje pomocy.

Pomoc finansowa dla rodziny Rambiertów jest prowadzona na portalu zrzutka.pl (TUTAJ). Z kolei materiały budowlane i inną pomoc rzeczową można kierować bezpośrednio do rodziny, kontaktując się z panem Józefem pod numerem 781-941-754.

 

Piotr Lessnau/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj