Spór o płatny parking przed szpitalem w Bytowie. Rada powiatu zadecydowała

Nie będzie likwidacji płatnego parkingu przed szpitalem w Bytowie. We wtorek nie zgodziła się na to Rada Powiatu. Nadzwyczajną sesję ws. uporządkowania terenu przed bytowskim szpitalem zwołano na wniosek radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Głosowanie radnych poprzedziła bardzo burzliwa dyskusja. Radni PiS przekonywali, że umowa zawarta z operatorem strefy jest niekorzystna dla szpitala oraz samych pacjentów. Proponowali, aby współpracę z firmą zerwać, a parking w całości udostępnić nieodpłatnie. Leszek Szymczak z PiS pokazywał pismo z policji, z którego wynikało, że policja odnotowało tylko symboliczną ilość interwencji związanych z blokowaniem samochodami dojazdu dla karetek pogotowia.

PIS PRZECIWKO OPŁATOM PRZED SZPITALEM

– Uważam, że zarząd szpitala oraz starosta bytowski od początku zmanipulowali opinię publiczną. Twierdzili, że wprowadzenie opłat będzie służyć poprawie bezpieczeństwa, że dochodziło tu do wielokrotnych interwencji policji. Tymczasem interwencje były 2 i mamy to na piśmie – mówił Szymczak.

Krzysztof Sławski z PiS dodawał, że obok zlikwidowania płatnego parkingu przed szpitalem, należy jednocześnie wyciągnąć konsekwencje wobec zarządu szpitala, który wprowadził strefę na swoim terenie. Podkreślał, że wprowadzone opłaty od początku były za drogie i źle przemyślane.

– Wprowadzanie całodobowo, wysokich, drakońskich opłat jest wręcz skandaliczne – grzmiał Sławski. – I dziwię się, że od grudnia, kiedy to zgłaszamy na sesjach, komisjach i w mediach, że władze nie zrobiły ruchu i nie zlikwidowały, nie unieważniły tej umowy – dodawał radny klubu PiS z Bytowa.

„STREFA ZDAŁA EGZAMIN”

Starosta Bytowski Leszek Waszkiewicz z Platformy Obywatelskiej wyjaśniał, że wprowadzenie płatnego parkingu pomogło uporządkować ruch samochodów przed szpitalem w Bytowie.

– Od czasu wprowadzenia zmian nie zdarzyły się żadne przypadki zastawiania karetek, nikt nie musiał rodzić w windzie. Jeżeli państwa celem jest doprowadzenie, aby dalej podobne sytuacje się zdarzały, żeby może ktoś umarł, bo nie mógł zostać dowieziony na OIOM, to ja tym bardziej nie będę robił żadnych na zarząd szpitala, aby zmienił swoją decyzję – mówił starosta bytowski.

Leszek Waszkiewicz działanie opozycji nazywał populistycznym i podkreślał, że obecnie nie ma lepszego sposobu na zagospodarowanie i uporządkowanie parkingu przed szpitalem w Bytowie. Zaznaczał, że jeśli będą na to pomysły, to radni powinni się nad nimi zastanowić.

KOMPROMIS?

Pod petycją ws. likwidacji płatnego parkingu przed bytowskim szpitalem podpisało się ponad 1200 osób. Od poniedziałku w ramach kompromisu, wprowadzono 26 bezpłatnych miejsc do parkowania.

Paweł Drożdż/mimi

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj