Koszt realizacji to 7,35 mln zł. Zamawiający usługę chciał, aby statki były wyposażone w nadajniki GPS. Te zgłoszone przez Żeglugę Gdańską ich nie posiadają.

PRZEKĄSKI NA POKŁADZIE

Nowością w rejsach tramwajów wodnych będzie możliwość zakupu na pokładzie jedzenia. – Będą to zwykłe przekąski, batony, chipsy i napoje bezalkoholowe. Nie ma tu mowy o wysokoprocentowych trunkach ani usługach typowo gastronomicznych – tłumaczy Zygmunt Gołąb.

WYGODNIEJSZY DOSTĘP

Na o wiele wygodniejszy zmieni się też system sprzedaży biletów na pokład. – Będzie można kupować je przez internet – mówi rzecznik ZTM. – To o wiele lepszy sposób, bo można je zakupić wcześniej i pasażerowie nie będą musieli się martwić, że nie wejdą na pokład – dodaje. Do tej pory wejściówki były sprzedawane bezpośrednio przed rejsem i dla niektórych nie starczało już miejsc. 

WIĘCEJ PASAŻERÓW

Tramwaj linii F5 będzie kursował z  Żabiego Kruka na Westerplatte – to krótsza trasa, którą pokona od poniedziałku do piątku. W weekendy natomiast popłynie aż do Brzeźna. F6 z kolei ruszy z Targu Rybnego do Sobieszewa. – W zeszłym roku z rejsu w jedną stronę mogło skorzystać jednorazowo 40 pasażerów. W tym roku ich liczba zwiększy się do 50 – opowiada Zygmunt Gołąb. Ceny biletów się nie zmienią. Będzie to 10 zł za bilet normalny, 5 zł za ulgowy. Za przewóz rowerów trzeba będzie dopłacić dodatkowe 5 złotych.

W 2016 roku przewieziono 47 tys. osób i ponad 1200 rowerów. W 2017 roku pasażerów było o ponad tysiąc więcej.

Tramwaje wodne w Gdańsku będą kursować od 1 maja do 30 września.