Obywatelska kontrola wyborów z poparciem Lecha Wałęsy. Były prezydent RP poparł projekt Komitetu Obrony Demokracji, który ma na celu nadzorowanie głosowania przez wolontariuszy. Lecha Wałęsy nie było na spotkaniu władz KOD-u z mediami, choć zapowiedział wcześniej swoją obecność. Działacze KOD-u chcą zapobiec w ten sposób ewentualnym manipulacjom wyborczym. O inicjatywie poinformowali liderzy KOD-u, przed bramą Stoczni Gdańskiej. Jak mówi szef pomorskiego KOD-u Radomir Szumełda zgłosiło się już blisko 4 tysiące chętnych.
– Potrzeba nam 60 000 wolontariuszy, ponieważ mamy ok. 30 000 obdowodych komisji wyborczych. One obradują w dwóch składach, więc w każdej z nich będzie nam potrzebny obserwator, który będzie czuwał czy wszystko przebiega zgodnie z procedurami – mówi Radomir Szumełda. – Nie sądzimy aby do dużych manipulacji doszło przy okazji wyborów samorządowych, ale będzie to dobra rozgrzewka dla obywateli przed wyborami parlamentarnymi, bo tam ta kontrola będzie niezwykle potrzebna. Mam nadzieję, że będziemy tu współpracować z Platformą Obywatelską, która ma inicjatywę Wolontariusze Wolnych Wyborów.
Na obecność obserwatorów z organizacji pozarządowych będą musieli zgodzić się komisarze wyborczy. Na najbliższy weekend Radomir Szumełda zapowiedział pierwsze szkolenia dla wolontariuszy.
– KOD od stycznia mobilizuje obywateli do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu. Apelujemy, również w imieniu pana prezydenta Wałęsy, żeby Polacy włączali się do akcji żebyśmy nie powtórzyli scenariusza węgierskiego, gdzie kilka dni temu partia Orbana zagwarantowano sobie większość konstytucyjną – mówi Magdalena Filiks z KOD.
– Polacy w oczach Europy mocno utracili. W Europie istnieje obawa, że Polacy nie chcą być w Unii. Uruchomiono artykuł siódmy. A Polacy chcą być w Unii Europejskiej – mówi sekretarz generalny Komitetu Jarosław Marciniak.
Działacze KOD-u zaprosili też na marsz proeuropejski, który 12 maja w południe odbędzie się w Warszawie.
POPARCIE LECHA WAŁĘSY, KTÓRY ODWOŁAŁ SWOJĄ OBECNOŚĆ
Na konferencji prasowej władz KOD-u obecny był Adam Domiński, dyrektor biura Lecha Wałęsy. Domiński potwierdził poparcie Wałęsy dla inicjatywy KOD-u. Działacze komitetu przeprosili za absencję byłego prezydenta, który zapowiedział swoją obecność przed bramą Stoczni. Reprezentant Lecha Wałęsy powiedział, że jest on w drodze do Ameryki na spotkania na temat pokoju na amerykańskich uczelniach.
– Prezydent nie mógł wziąć udziału w konferencji, aczkolwiek deklaruje swoje wsparcie dla tej inicjatywy oraz dla inicjatyw obywatelskich, które mają związek z kontrolą obecnie rządzących. Po powrocie pana prezydenta z zagranicy zaprosimy państwa na spotkanie. Prezydent wróci z Ameryki 2 maja – powiedział dyrektor biura byłego prezydenta RP.
Do obywatelskiej kontroli wyborów można się zgłaszać przez stronę okw.info.pl. Liderzy Komitetu zapowiedzieli szkolenia dla wolontariuszy.
„ONR JUŻ PRZED WOJNĄ ZOSTAŁ ZDELEGALIZOWANY”
Radomir Szumełda wyraził również ubolewanie z powodu wczorajszej wypowiedzi posła PiS Janusza Śniadka w Radiu Gdańsk. Polityk powiedział, że bardziej niż sobotnie spotkanie ONR-u w Sali BHP zmartwił go ubiegłoroczny wiec KOD-u na Placu Solidarności.
– Nie ma niczego złego jeśli w przestrzeni publicznej maszerują legalne stowarzyszenia. Niepokojące jest jednak to, że tyle osób maszeruje pod flagą falangi – mówi Radomir Szumełda. – Posła Śniadka bardziej oburzały uroczystości organizowane z nami razem z działaczami pierwszej Solidarności. Takie organizacje jak Solidarnośc mają teraz duży problem. Warto przypomnieć panu Śniadkowi, że ONR został zdelegalizowany już przez władze przedwojenne, bo został uznany za organizację faszystowską. Warto przypomnieć, że Polska poniosła największą ofiarę w wyniku zawieruchy faszyzmu i nazizmu II wojny światowej. O tych faktach warto pamiętać. Ja i wielu członków KOD-u staniemy w sobotę w południe obok prezydenta Adamowicza – zapowiada szef pomorskiego KOD-u. Chodzi o prodemokratyczną i antyfaszystowską demonstrację, którą prezydent Paweł Adamowicz zapowiedział na sobotę w południe przy fontannie Neptuna na Długim Targu.