Przed Sądem Rejonowym w Słupsku zapadł wyrok ws. śmiertelnego wypadku na terenie bazy wojskowej w Redzikowie. Ryszard W. usłyszał wyrok – rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Do zdarzenia doszło w marcu 2017 roku. W środę sąd uznał mężczyznę za winnego. Ryszard W. musi także wpłacić pięć tysięcy złotych nawiązki na rzecz rodziny poszkodowanego. Sędzia Sądu Rejonowego w Słupsku uzasadnił, że oskarżony nie zachował szczególnej ostrożności podczas manewrów ciężarówką, przez co nie zauważył 45-letniego robotnika.
OSKARŻONY NARUSZYŁ ZASADY BEZPIECZEŃSTWA
– Pokrzywdzony pracował, istniał tam. To oskarżony, wjeżdżając swoim samochodem, winien dobrać sobie osobę, aby móc należycie obserwować drogę i w tym zakresie wykonać stosowny manewr. Jeśli nie miał takiej osoby, nie powinien takowego manewru wykonywać. To spowodowało, że oskarżony naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i doprowadził do zgniecenia osoby pokrzywdzonego – mówił Krzysztof Szafrański.
Wyrok Sądu Rejonowego w Słupsku nie jest prawomocny. Ryszard W. nie chciał komentować decyzji sądu.
Paweł Drożdż/pOr