Wróci całodobowa opieka medyczna w Sopocie? Mieszkańcy apelują i podpisują listy. Jest odpowiedź magistratu

Sopocianie domagają się jak najszybszego wprowadzenia całodobowej doraźnej opieki medycznej. Chcą też mieć dostęp do podstawowych badań z użyciem specjalistycznego sprzętu (RTG, USG I EKG), a ten znajduje się w budynku dawnego pogotowia ratunkowego przy ulicy Bolesława Chrobrego. – W Sopocie w ramach systemu zabezpieczenia medycznego działa podstawowa, nocna opieka medyczna. W dni powszednie od 18:00 do 8:00 dnia następnego i całodobowo w dni wolne od pracy. Zgłaszać się tu mogą wszyscy potrzebujący pomocy lekarskiej – odpowiada sopocki magistrat.

W piątek mieszkańcy podpisywali listy dotyczące wprowadzenia całodobowego pogotowia i zadowolenia z obecnej opieki medycznej. W czwartek Stowarzyszenie Mieszkańcy dla Sopotu złożyło też zapytanie do Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu o pochodzenie aparatury.

PYTANIA I ODPOWIEDŹ SOPOCKIEGO MAGISTRATU

Obecnie aparatura jest w posiadaniu spółki prowadzącej działalność na terenie przychodni przy ulicy Chrobrego. Padły trzy pytania: Czy sprzęt został zakupiony ze środków publicznych? Czy sprzęt jest wykorzystywany przez spółkę, która pobiera opłaty od mieszkańców i turystów za badania? W jaki sposób sprzęt jest wykorzystywany?

– W prywatnych gabinetach lekarskich działających w Sopocie sprzęt diagnostyczny jest własnością prywatną podmiotów w nim działających. Sprzęt zakupiony przez Gminę Miasta Sopotu jako wyposażenie przychodni, rentgen, jest użytkowany przez poradnię ortopedyczną. Korzystać z niego mogą bezpłatnie wszyscy mieszkańcy Sopotu na podstawie skierowania lekarskiego do poradni ortopedycznej – odpowiada sopocki magistrat.

DO KOGO NALEŻY SPRZĘT?

– Sprzęt jest często wykorzystywany w prywatnej praktyce lekarskiej. Podejrzewamy, że aparatura została kupiona za pieniądze publiczne. W związku z tym chcielibyśmy, żeby miasto wyłożyło pieniądze, które w stosunku do potrzeb nie będą tak wielkie i aby zatrudniło chirurga. Jeżeli sprzęt został zakupiony przez pieniądze publiczne, to nasze żądanie jest uzasadnione – mówi Małgorzata Tarasiewicz, prezes Stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu.
 
–  Sytuacja wygląda tak, że jeżeli w godzinach wieczornych, nocnych lub w weekend, komuś z sopocian coś się stanie, musi jechać do szpitala na Zaspę lub do Gdyni. Jeśli natomiast sprzęt jest prywatny, chcemy, aby był on wynajmowany w nocy i w weekendy – dodaje.

SENIORZY I TURYŚCI

W Sopocie co trzecia osoba ma powyżej 60 lat. Dojazdy do szpitali są uciążliwe – tłumaczy Tarasiewicz. – Często trzeba zamawiać taksówkę, co wiąże się z dużymi kosztami. Nie ma bezpośrednich połączeń ze szpitalami i ciężko by było do nich jechać SKM-ką, ze złamaną nogą. Przez Sopot przewijają się 2 miliony turystów w ciągu roku. Trudno, żeby nie dochodziło do jakichś uszkodzeń ciała i sytuacji, kiedy z pomocy doraźnej trzeba skorzystać – podsumowuje.

KIEDYŚ I DZIŚ

– Kiedyś pogotowie w Sopocie było dobrze obsadzone przez lekarzy i sprzęt. Kiedyś Sopot był biedniejszy, ale pogotowie było z prawdziwego zdarzenia. Teraz jesteśmy miastem bardziej rozwiniętym, więc zarówno dla mieszkańców, jak i turystów pogotowie powinno być dostępne 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu – mówi Henryk Hryszkiewicz, sportowiec, który pracuje społecznie z seniorami. – Teraz jest tak, że kiedy ktoś przychodzi na pogotowie, musi zadzwonić, żeby zostać zbadany przez lekarza.

– Zgodnie z obowiązującym prawem, w Sopocie działa całodobowo wyjazdowe pogotowie ratunkowe. Dysponentem 5 sopockich karetek – tak jak innych w województwie pomorskim – jest Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku. System ratownictwa, którego częścią jest sopockie pogotowie, podlega wojewodzie pomorskiemu – czytamy w oświadczeniu sopockiego magistratu.

 

Patrycja Oryl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj