Są schorowani, samotni lub po prostu biedni i całe dnie spędzają w domach – z pomocą idą im gdańscy seniorzy. Rada dzielnicy Śródmieście z Klubem Seniora Motława rozpoczynają nową akcję. Osoby, które nie mogą wychodzić z domów dostaną codziennie ciepły posiłek. Dostarczą im je seniorzy wolontariusze. – Wiedzieliśmy o problemie już od dawna. Otrzymywaliśmy sygnały, że są osoby, które nie wychodzą z domu. To nie tylko osoby starsze, ale także niepełnosprawni lub na przykład osoby, które miały operację i są przez jakiś czas uziemione. Stąd nasza akcja „Seniorzy seniorom i potrzebującym pomoc niosą”. Pani radna Marta Mężyk poszła do jednej z restauracji i zapytała czy nie chcieliby nam pomóc – mówi Leszek Pochroń-Frankowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście.
„BEZ ZASTANOWIENIA ZGODZILI SIĘ POMÓC”
– Często wiele zakupów pokrywamy z własnych środków. Tym razem być może postaramy się o granty, ale zachęcamy też sponsorów do współpracy. Mamy nadzieję, że znajdą się też kolejni restauratorzy, którzy będą chcieli włączyć się w akcję. Zaczynamy w poniedziałek na ulicy Długie Ogrody. Potem pomocą obejmiemy osoby z innych części dzielnicy. Liczymy, że w przyszłości będzie to program ogólnomiejski – dodaje Leszek Pochroń-Frankowski.
– Jako Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie wspieramy takie pomysły. Ja podjęłam rozmowy z restauracjami. Pomoc zaoferowała już także restauracja Pomelo z ulicy Ogarnej – dodaje Magdalena Theus z MOPR.
POTRZEBUJĄCYCH NIE BRAKUJE
Osób potrzebujących jest bardzo wiele. – Część osób nie chce przyjmować pomocy od MOPR-u, bo się wstydzą. Znamy to środowisko i wiemy, komu potrzebna jest pomoc. Wczoraj znalazłam pana, który nie gotuje, a kupuje gotowe dania, często niezdrowe. Ile czasu można tak żyć? Ten pan też zostanie włączony do akcji. Najpierw planowałyśmy z Martą, że będziemy gotowały zupy w siedzibie Rady Dzielnicy. Ale Marta wpadła na pomysł z restauracjami i cieszymy się, że się udało. Mieszkańcy dostaną zupę z mięsną wkładką. Najważniejsze, że są panie, które chcą pomóc. Dziś ty pomagasz, a jutro to ty będziesz potrzebował czyjejś pomocy – mówi Helena Turk, przewodnicząca Klubu Seniora Motława.
– Bardzo chętnie poroznosimy jedzenie. Mamy czas i ochotę. Przecież każdy z nas może kiedyś potrzebować takiego wsparcia. Liczymy, że wielu mieszkańców przełamie się i sami się do nas zgłoszą – mówi wolontariuszka Felicja Chabowska.
– Robię to ramach wolnego czasu. Nie mam innych większych zajęć lub zmartwień, więc angażuję się w takie akcje i pomagam innym. Potrzebujących jest bardzo dużo. Ludzie nie uzewnętrzniają się ze swoimi problemami, ale jak się do nich dotrze, to się otwierają – dodaje wolontariuszka Bożena Szczepaniak.
Restauratorzy, którzy chcą włączyć się w akcję lub osoby, które chcą kupić jednorazowe pojemniki na jedzenie, mogą się zgłaszać do Rady Dzielnicy Śródmieście lub Klubu Seniora Motława w Gdańsku.
Posłuchaj materiału naszej reporterki: