18 osób stanie przed sądem w związku z próbą zakłócenia Trójmiejskiego Marszu Równości. Policja ocenia, że podczas imprezy było spokojnie. Przy Bramie Wyżynnej grupa kontrmanifestantów trzymała bander z obraźliwym rysunkiem, który mógł wywołać zgorszenie. 11 osób odmówiło przyjęcia mandatu. Policjanci skierują przeciwko nim wniosek do sądu o ukaranie. Odpowiedzą za umieszczenie w miejscu publicznym nieprzyzwoitego rysunku. Grozi za to kara ograniczenia wolności, grzywna do 1500 złotych albo nagana – poinformowała aspirant Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Do podobnego incydentu doszło na moście Popiełuszki. Tam siedmiu uczestników nielegalnego zgromadzenia umieściło baner z cytatem z Biblii. Jak ustaliła policja, kontrmanifestanci nie mieli na to zgody właściciela obiektu, więc również odpowiedzą przed sądem. Im także grozi kara ograniczenia wolności lub grzywna.