Lekarka z gdańskiego pogotowia ratunkowego oskarżona w związku ze śmiercią pacjenta. Prokuratura Regionalna zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała do gdańskiego sądu akt oskarżenia. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w jednym z mieszkań w Gdańsku dwa lata temu. Zdaniem śledczych, lekarka, pomimo stwierdzonego u pacjenta znacznego stopnia anemii, nie zdecydowała o natychmiastowym transporcie chorego do szpitala.
NIEUMYŚLNIE SPOWODOWAŁA ZGON
– Tym działaniem naraziła go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tym samym nieumyślnie powodując jego zgon – poinformował prokurator Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Podejrzana nie przyznała się do winy. Grozi jej 5 lat więzienia. Prokurator zdecydował o zawieszeniu jej w prawach wykonywania zawodu.
Grzegorz Armatowski/mkul