– Nie zamierzam z nikim walczyć – mówi Tadeusz Dzwonkowski. Kandydat PiS-u na prezydenta Tczewa zapowiada spokojną i merytoryczną kampanię wyborczą. Obecny starosta jest dopiero trzecią osobą, która zadeklarowała w Tczewie swój start w jesiennych wyborach. W lipcu poznamy wspólnego kandydata PO, Nowoczesnej i KOD-u. Zostanie on wyłoniony w prawyborach.
We wtorek nazwisko Tadeusza Dzwonkowskiego pojawiło się na liście kandydatów ogłoszonej przez komitet polityczny Prawa i Sprawiedliwości. – Liczyłem się z nominacją, bo już kilka miesięcy temu pojawiła się propozycja startu w wyborach i wykazałem wówczas swoją gotowość – mówi Tadeusz Dzwonkowski, kandydat PiS-u na prezydenta Tczewa. – Ostateczną decyzję poznałem dopiero w środę. Byłem na to gotowy, bo należąc do partii trzeba liczyć się z tym, że w którymś momencie będzie trzeba realizować oczekiwania swoich koleżanek i kolegów.
4 LATA W STAROSTWIE
Od 2014 roku Dzwonkowski pełni funkcję starosty tczewskiego. Wcześniej był dyrektorem jednego z gimnazjów. Tadeusz Dzwonkowski nie ukrywa, że sprawowany przez niego urząd starosty może pomóc w przedwyborczej kampanii. – Moje decyzje, podejmowane często w trudnych warunkach, dotyczyły w dużej mierze mieszkańców miasta, bo sam Tczew to połowa mieszkańców powiatu. Przez swoją pracę zdążyłem już zaistnieć w świadomości wyborców.
ZGODNY Z OBECNYM PREZYDENTEM
– Trudno znaleźć kwestie, w których różnimy się z obecnym prezydentem Tczewa – mówi Dzwonkowski o Mirosławie Pobłockim, który zapowiedział już walkę o trzecią kadencję. Z czym więc miałaby się wiązać ewentualna zmiana w fotelu prezydenta? – Są pewne rzeczy, które trzeba poprawić, ale nie jestem zwolennikiem totalnej rewolucji – opowiada Dzwonkowski. Zapytany o pomysł na zarządzanie miastem nie mówi jednak o konkretach. – Przyjdzie na to odpowiedni czas – ucina.
– Podchodzę do wyborów jak do rywalizacji. Nie zamierzam z nikim walczyć. Oczekuję szacunku, a może być z tym trudno w trakcie kampanii. Już pojawiają się negatywne komentarze o tych, którzy chcą coś zmienić – dodaje Dzwonkowski.
KANDYDAT KOALICJI W LIPCU
Tadeusz Dzwonkowski jest trzecim kandydatem, który zadeklarował swój start w wyborach na prezydenta Tczewa. Taką deklarację złożył wcześniej obecny prezydent Mirosław Pobłocki (Porozumienie na Plus) oraz Marcin Krzywkowski (Wolność). – Kandydatura Tadeusza Dzwonkowskiego gwarantuje merytoryczną dyskusję o kierunkach rozwoju miasta – komentuje prezydent Pobłocki. – Z szacunkiem odnoszę się do każdego z kontrkandydatów, ale nie obawiam się rywalizacji – dodaje.
W lipcu mamy poznać nazwisko wspólnego kandydata Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji. – Rozmowy z koalicjantami trwają. Mogę zdradzić, że jest wola współpracy – mówi Bartosz Paprot. Przewodniczący tczewskiego koła PO zapowiada wspólne listy w wyborach do Rady Miejskiej i Rady Powiatu. – Swojego kandydata na prezydenta Tczewa wybierzemy w demokratycznych prawyborach. Będzie mógł w nich wystartować każdy z członków ugrupowań tworzących koalicję. Takim kandydatem może zostać Bartłomiej Kulas z KOD-u, Adam Kucharek lub Michał Bollin z Nowoczesnej – mówi Paprot, który nie wyklucza też zgłoszenia swojej kandydatury. – W tej chwili możemy wykluczyć jedynie poparcie w wyborach obecnie urzędującego prezydenta.
Dokładny termin wyborów samorządowych nie jest jeszcze znany. Pierwsza tura ma odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada.
Wojciech Stobba/mkul