Właściciele Kąpieliska Morskiego w Sopocie wciąż czekają na naprawę zniszczonego molo. Piątkowy sztorm naruszył konstrukcję dolnych pokładów. Do 7 lipca obowiązuje tu zakaz wejścia. Podobna sytuacja panuje na molo w Brzeźnie. CZEKAJĄ NA SŁABSZY WIATR
Sztorm, który miał miejsce w piątek 29 lipca, zniszczył pomost żeglugowy, dolne pokłady oraz wejście na Ostrogę. Decyzją Kąpieliska Morskiego Sopot, które zarządza molo, będą one zamknięte do 7 lipca. KMS czeka na odpowiedni moment, by zacząć prace naprawcze.
– Sytuacja pozostaje bez zmian. Czekamy, aż wiatr osłabnie. Wtedy dopiero przejdziemy do naprawiania szkód. Mimo zniszczeń, wejście na pomost główny, na głowicę i do przystani jachtowej nie jest zagrożone – mówił Marcin Kulwas, dyrektor Kąpieliska Morskiego Sopot.
mkul