Budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej z poślizgiem. Jeszcze na nią poczekamy [FILM]

Z około rocznym opóźnieniem zakończy się budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie koło Słupska. Taką informację na swojej stronie internetowej zamieściła marynarka Stanów Zjednoczonych. Amerykanie tego nie ujawniają, ale wiele wskazuje po prostu na opóźnienie prac przez firmy, które budują bazę. Kilka dni temu Redzikowo odwiedził admirał James Foggo, dowódca USA Navy w Europie i Afryce.

 
DO 2020 ROKU

W wypowiedzi zamieszczonej na stronach amerykańskiej marynarki wojennej admirał jasno wskazuje na nowy termin gotowości bojowej bazy pod Słupskiem. Pierwotnie miał to być koniec tego roku, teraz Amerykanie chcą, by budowa zakończyła się do roku 2020. – Wtedy US Navy wprowadzą tu życie – mówi admirał Foggo. To będzie oznaczało gotowość bojową bazy w Redzikowie. Zainstalowane tu wyrzutnie mają być wyposażone w pociski SM3 IIA oraz radar dalekiego zasięgu.

W OCZEKIWANIU NA ŻOŁNIERZY

Budowa amerykańskiej bazy w Redzikowie rozpoczęła się w roku 2016. Pod Słupskiem maksymalnie ma stacjonować do pół tysiąca marynarzy ze Stanów Zjednoczonych. W bliźniaczej bazie w rumuńskim Deveselu stacjonuje jednak około trzystu amerykańskich żołnierzy. Koszt budowy tarcz w Redzikowie jest gigantyczny. Sięga trzystu milionów dolarów, czyli niemal półtora miliarda złotych.

 
Przemysław Woś/mili
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj