Nie dmuchniesz to nie pojedziesz. Gmina Człuchów zakupiła gimbusa, którego uruchomić mogą tylko trzeźwi kierowcy

Nie odjedziesz zanim nie dmuchniesz w alkomat. Takie rozwiązanie w gimbusie, wożącym dzieci do szkoły, od września zastosuje gmina wiejska Człuchów. Samorząd zakupił pierwszego w regionie autobus, w którym, aby uruchomić silnik, trzeba będzie wcześniej przejść test trzeźwości. Pojazd został kupiony we Francji. To używany autobus, który wcześniej również tam woził dzieci do szkoły.

– Jego charakterystyczną cechą jest to, że aby go uruchomić, trzeba wcześniej dmuchnąć w alkomat, zainstalowany w kabinie kierowcy. Dzięki takiemu rozwiązaniu zarówno my, jak i rodzice, będziemy spokojniejsi – uważa Arkadiusz Kubalewski, sekretarz gminy Człuchów.
„STRZEŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE”
 

– Nie było do tej pory przypadku, przez ponad dwadzieścia lat, jak wozimy dzieci do szkół własnymi autobusami, aby któryś z kierowców był złapany na jeździe pod wpływem alkoholu. Ale, jak to mówią, strzeżonego Pan Bóg strzeże – dodaje Kubalewski.

Pojazd kosztował 110 tysięcy złotych. Może on zabrać jednorazowo 60 pasażerów. Zasili on flotę człuchowskich gimbusów już w nowym roku szkolnym.

Dariusz Kępa/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj