Ratownicy medyczni z Copernicusa apelują o zaufanie i współpracę. Stworzyli projekt edukacyjny dla pacjentów SOR

Krasinski bartosz

Ratownicy medyczni ze szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku chcą przez media społecznościowe edukować i zyskać więcej zaufania pacjentów. Ma w tym pomóc projekt o nazwie AID Copernicus, którego inicjatorem jest ratownik medyczny Bartosz Krasiński, pracujący osiem lat na SORze. Celem projektu jest przekazywanie wiedzy, ale też poprawa zaufania pacjentów do personelu medycznego.

PACJENCI NIE WIERZĄ, PRÓBUJĄ WYMUSZAĆ POSTĘPOWANIE

– Jest w Polsce bardzo duży problem z brakiem zaufania. Sporo osób nie chce szczepić dzieci, nie ufa nam podczas pobytu na oddziale ratunkowym, czy w przychodni. Ludzie przestali mieć zaufanie do medyków – mówi ratownik. I dodaje, że dotyczy to lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i innych przedstawicieli zawodów w ochronie zdrowia, co jest zauważalne zwłaszcza na szpitalnych oddziałach ratunkowych.

– Pacjenci próbują wynegocjować badania, albo wymuszać na nas określone postępowanie, które im wydaje się konieczne w danej sytuacji. Robią to, mimo że nie wiedzą na czym polega proces diagnostyczno-leczniczy. Nie wierzą nam, a przecież my po to pracujemy, w takim miejscu jak SOR, żeby ratować ludzi – mówi Bartosz Krasiński. 

Bartosz Krasiński jest ratownikiem medycznym na SOR szpitala im. Kopernika w Gdańsku. Fot. Joanna Matuszewska

PROJEKT AID COPERNICUS

Dlatego wraz z Katarzyną Brożek z działu promocji spółki Copernicus oraz ratownikiem medycznym Łukaszem Wrycz-Rekowskim, rozpoczęli projekt, którego celem jest budowanie zaufania, partnerskich relacji z pacjentami oraz przekazywanie rzetelnej wiedzy. Jak to się robi uczyli się w Stanach Zjednoczonych, w największym szpitalu dziecięcym Cincinnati Children’s Hospital. Zdobytą tam wiedzę chcą zaadaptować do polskich warunków.

– Dzisiaj ludzie szukają wszelkich informacji w internecie. Nie zawsze trafiają na rzetelną wiedzę a w sieci brakuje profesjonalnych portali, jest za to masa „pseudomedycznych mądrości”. My jesteśmy wiarygodnymi ludźmi, wiarygodnym źródłem wiedzy, bo znamy się na ratowaniu życia i zdrowia, robimy to na co dzień – dodaje Bartosz Krasiński.

W ramach projektu powstał fanpage AID Copernicus na Facebooku, na którym umieszczane są informacje dotyczące sposobów działania w przypadku pojawienia się objawów choroby. Można tam znaleźć m.in. informacje na temat postępowania w przypadku oparzenia się dziecka gorącym płynem, czy udzielania pomocy w trakcie upałów. Ostatnie cztery grafiki zamieszczone na stronie obejrzało kilkadziesiąt tysięcy osób – mówi inicjator projektu.   
 
aiod copernicus1
Fot. Materiał ze strony AID Copernicus

Przez fanpage można też kontaktować się z oddziałem ratunkowym i zadawać ekspertom pytania. – Nie chodzi tylko o te dotyczące ratowania życia. Jeśli pacjent dostaje zalecenie, żeby po tygodniu zdjąć szwy, a przypada to w niedzielę, to można nas zapytać, czy warto przyjechać na SOR, czy też lepiej zaczekać z wizytą u lekarza rodzinnego do poniedziałku. Pacjent może tego nie wiedzieć, dlatego jesteśmy do dyspozycji – tłumaczy ratownik.

RATOWNICY ODPOWIADAJĄ NA PYTANIA INTERNAUTÓW

Do ratowników z SORu można pisać za pomocą komunikatora przez stronę AID Copernicus na Facebooku. – Jesteśmy otwarci na współpracę, chcemy żeby jak najwięcej osób wiedziało o naszej inicjatywie i czytało nasze posty. Można nam zadawać pytania i wychodzić z wszelkimi inicjatywami, każdego wysłuchamy – mówi Bartosz Krasiński.

Obecnie fanpage obserwuje półtora tysiąca osób, głównie mieszkańców Gdańska. Jednak projekt stale się rozrasta i jak mówią ratownicy, jest na tyle ważny że podobne działania powinny wdrożyć także inne szpitale w Polsce.

Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj