Tramwaj dwusystemowy, który mógłby jeździć także po torach kolejowych, to nowy pomysł proponowany przez członków stowarzyszenia Lepszy Gdańsk. W piątek, przy wejściu na peron SKM Politechnika, działacze ruchu społecznego przedstawili swoją wizję rozwijania komunikacji miejskiej w mieście.

Tramwaj dwusystemowy to pomysł, który nie był dotychczas stosowany w Polsce. Takie rozwiązanie jest powszechne na zachodzie, w szczególności w Niemczech. 

– Tramwaj dwusystemowy to tramwaj, który pojedzie zarówno po torach kolejowych, jak i zwykłych. Powinien być on przystosowany do dwóch systemów zasilania. Chcielibyśmy poszerzyć w ten sposób możliwość dojazdu do mniej dostępnych dzielnic Gdańska. Jego wprowadzenie mogłoby znacznie poprawić komunikację w naszym mieście – mówił dr Tomasz Larczyński, współpracownik Izby Kolei i członek Lepszego Gdańska.

DWIE TRASY

Nowe rozwiązanie miałaby objąć dwie linie. Jedna biegłaby od Nowego Portu na Ujeścisko i Łostowice, natomiast drugą pojechalibyśmy z Piecek Migowa do Oliwy.

– To jest coś, czego brakuje obecnie w Gdańsku. Takie przystanki jak Politechnika, Gdańsk-Przymorze czy Oliwa niby znajdują się blisko połączeń komunikacji miejskiej, ale tak naprawdę są od nich oddalone. Nasza propozycja rozwiązuje kilka problemów na raz. Po pierwsze, szybciej dotrzemy do linii SKM. Po drugie wykorzystamy obecnie nieużywaną infrastrukturę. Po trzecie moglibyśmy przygotować się wcześniej na rozrost miasta. Najpierw zapewnilibyśmy budowę trasy komunikacyjnej, dopiero później wybudowalibyśmy wokół niej osiedla – dodaje Tomasz Larczyński.

mkul