Kapsuła czasu z 1750 roku została otwarta. Czy skrywała w sobie jakieś tajemnice?

W Duninowie koło Ustki otwarto kapsułę czasu z 1750 roku. Pojemnik z miedzi umieszczono na szczycie wieży kościoła. Hełm wraz z kapsułą zdjęto przy okazji remontu. Nadzieje przed otwarciem kapsuły były ogromne, ale niestety okazało się, że metalowy pojemnik jest pusty.

-Zwyczajowo w takich miejscach chowano list dla potomnych z nazwiskami fundatorów wieży, dane o władcach, zarządcach czy właścicielach majątków, a czasami pieniądze. Na pewno wiemy, że na konstrukcji hełmu kościelnej wieży znaleźliśmy napis z inicjałami z 1830 roku. Metalowa chorągiew na szczycie z kolei nosi datę 1750 roku – mówi Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury Pomorskiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.

WAŻYŁ PRAWIE 5 TON

Zdjęty hełm wieży kościoła ważył prawie pięć ton. Kościelna wieża w Duninowie wraz z masztem ma wysokość prawie 35 metrów. Kiedyś była też latarnią morską. – Ta konstrukcja wymagała naprawy i wzmocnienia. Dziesięć proc. drewnianej konstrukcji wymagało wymiany, reszta to oryginalne części, które tylko wzmocniliśmy dodatkowymi łączeniami – mówi Janusz Kazimierski z firmy, która remontuje kościół.

KAPSUŁA BYŁA PUSTA

Z danych parafii wynika, że w 1936 roku hełm wieży kościoła pokryto miedzianą blachą. W czasie wojny drogi metal zdjęto i przeznaczono na cele zbrojeniowe. Teraz za pomocą wysięgnika zdemontowano maszt z metalową chorągwią oraz kapsułę czasu. Na ziemi okazało się, że metalowy pojemnik jest pusty. Nie licząc dziur po kulach karabinowych, prawdopodobnie z 1945 roku, niczego ciekawego nie znaleziono.

– Szkoda. Liczyłem na rozwiązanie tej zagadki, może były tu jakieś dukaty, ale podczas ostatniej wojny, a może i wcześniej kapsułę z nich wyczyszczono – mówił proboszcz kościoła w Duninowie ksiądz Jerzy Wyrzykowski. Na metalowej chorągwi, oprócz daty 1750 r., udało się zidentyfikować herb dwóch pomorskich przedwojennych rodów: von Below i von Podewils. Prawdopodobnie rodziny były fundatorami budowy świątyni lub tylko wieży. Remont wieży oraz kościoła będzie kosztował w sumie pół miliona złotych.

POSŁUCHAJ:

 

Przemysław Woś/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj