Władysław Kosiniak-Kamysz wspiera w Elblągu Witolda Wróblewskiego. „Budowanie mostów, a nie stawianie murów”

– Współpraca i budowanie mostów, a nie stawianie murów. Ta prezydentura będzie właśnie szukaniem porozumienia – mówił lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Przybył do Elbląga, by poprzeć kandydaturę obecnego prezydenta tego miasta Witolda Wróblewskiego w nadchodzących wyborach. – To doskonały i bardzo doświadczony samorządowiec „z krwi i kości”. Były vice prezydent Elbląga, radny, vice marszałek i wreszcie od 4 lat prezydent Elbląga, który zmniejszył zadłużenia miasta o ok. 70 milionów złotych. Ale ta dyscyplina finansów nie była jedynym wyznacznikiem tej kadencji. Jest jeszcze pozyskiwanie środków. Prawie ćwierć miliarda złotych pozyskał w tej kadencji obecny prezydent – mówił na moście wysokim nad rzeka Elbląg szef PSL.

 

Władysław Kosiniak-Kamysz wspomniał także o „jadzie nienawiści” jaki rozpętały dwie największe partie w Sejmie, który „z Wiejskiej rozlewa się na cały kraj”.

– Już narzeczeni boją się przedstawić sobie swoich rodziców, bo jedni są za dobra zmianą, a drudzy wręcz przeciwnie – dodał Kosiniak-Kamysz.

Elbląg jest jedyny w Polsce wielkim miastem, w którym PSL ma swojego prezydenta. Dotychczas kandydowanie na urząd prezydenta Elbląga oprócz Witolda Wróblewskiego popieranego przez PSL i SLD zgłosili miejski radny Michał Missan z Koalicji Obywatelskiej oraz poseł Jerzy Wilk z PiS.

Marek Nowosad/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj