To tu spadły pierwsze bomby II Wojny Światowej. Prezydent: Największe znaczenie strategiczne miało to, co działo się w Tczewie

II wojna światowa była dla świata ważną lekcją. Powinniśmy wyciągać z niej wnioski i budować silne państwo – mówił w sobotę w Tczewie Andrzej Duda. Prezydent RP wziął udział w obchodach 79. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej.

1 września 1939 roku o 4:34 na Tczew spadły pierwsze bomby II Wojny Światowej. Niemiecka eskadra lotnictwa zbombardowała miasto, w tym także zachodni przyczółek mostów na Wiśle. Niespełna półtorej godziny później Polacy rozpoczęli detonację założonych na mostach ładunków wybuchowych w celu zerwania drogowego i kolejowego połączenia między Rzeszą a Prusami Wschodnimi.

SYMBOL TERRORU

Prezydent Andrzej Duda oddał w sobotę cześć bohaterskim obrońcom tczewskich mostów, a także kolejarzom z Szymankowa i celnikom z Kałdowa. – Dziś pochylamy przed nimi czoła mówiąc „Nigdy więcej wojny”. Zaklinam przede wszystkim młode pokolenie, aby prowadziło politykę, która sprawi, że podobne zagrożenie nie spłynie na naszą Rzeczpospolitą. Budujmy państwo, które nie będzie wewnętrznie skłócone – mówił Andrzej Duda. – Tczew razem z Szymankowem, Wieluń i Westerplatte to miejsca niezwykle ważne z punktu widzenia 1 września. Każde z nich jest w swojej istocie inne. Wieluń to symbol terroru. Na Westerplatte zaatakowano polskich żołnierzy. Największe znaczenie strategiczne miało jednak to, co działo się w Tczewie – dodał prezydent.

– Nie zamierzamy walczyć o pierwszeństwo. 79 lat temu w ciągu kilku godzin, a potem w ciągu kolejnych dni wojenny koszmar rozciągnął się na cały kraj. Nieważne gdzie się zaczęło, ważne, aby nigdy się nie powtórzyło – mówił podczas rocznicowych uroczystości prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.

GWARANT POKOJU

– 1 i 17 września to daty, które przypominają nam o dniach, w których znowu straciliśmy naszą ojczyznę – mówił prezydent Duda apelując o budowanie narodowego potencjału i bezpieczeństwa z zachowaniem odpowiedzialności za sprawy kraju i zjednoczonej Europy. Andrzej Duda odniósł się także do respektowania prawa międzynarodowego, które powinno być gwarantem pokoju na świecie.

Po zakończeniu swojej wizyty w Tczewie, prezydent Duda oddał cześć około siedmiu tysiącom osób zamordowanym przez Niemców w Lesie Szpęgawskim w trakcie pierwszych miesięcy II wojny światowej.

Wojciech Stobba/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj