Prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek. Tak wstępnie śmierć rolnika zakwalifikowała prokuratura rejonowa w Słupsku. W czwartek podczas prac polowych przy ulicy Braci Staniuków zginął 71-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że operator kombajnu do ziemniaków wysiadł z pojazdu i manipulował przy uruchomionym wale kombajnu.
MĘŻCZYZNA ZOSTAŁ WCIĄGNIĘTY DO ŚRODKA
Prawdopodobnie zahaczył ubraniem o obracającą się część maszyny, która wciągnęła mężczyznę do środka.71-latek zginął na miejscu. – Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, czekamy na wyniki sekcji zwłok, które na przykład wyjaśnią czy kombajnista był trzeźwy – powiedział prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński.
Paweł Drożdż/mkul