Bez samochodów, ale z miejscami do handlu. Tak po remoncie będzie wyglądał Stary Rynek w Słupsku

rynek copy

We wtorek rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na zagospodarowanie Starego Rynku w Słupsku. Wygrał projekt warszawskich architektów Piotra Straszaka i Mikołaja Zdanowskiego. Autorzy podkreślali, że chcieli przede wszystkim przywrócić Staremu Rynkowi jego pierwotną funkcję.
– Żeby miasto funkcjonowało i plac funkcjonował, trzeba odtworzyć to, co się na nim dzieje, czyli posadzkę, lokale usługowe. Zostało to tutaj zabite przez funkcję komunikacyjną, więc sposobem, żeby to odzyskać, jest wyrzucenie samochodów. Jeśli piesi odzyskają miejsce dla siebie, to miasto zacznie żyć. Kierowaliśmy się tym, jak oddać miejsce mieszkańcom, bo dziś przez Stary Rynek się przechodzi, a nie spędza tam czas – mówił Mikołaj Zdanowicz.

 

Fot. Materiały Prasowe

CO Z MIEJSCAMI PARKINGOWYMI?

– Nawet posadzkowa fontanna jest inspirowana dwoma studniami, które znaleziono podczas wykopalisk. Wiemy, że pojawiły się głosy pytające, co z miejscami parkingowymi, ale naszym zdaniem można je uzyskać w bezpośrednim sąsiedztwie placu. Będzie też można parkować na parkingach podziemnych w nowych budynkach, które otoczą dawne kino Millenium. Szukaliśmy rozwiązań, które nie tworzą skansenu – dodał.

71 ZGŁOSZEŃ

Wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka podkreślała, że projekt zostanie zrealizowany w ciągu dwóch lat. – W przyszłym roku chcemy wydać milion złotych, w 2020 trzy miliony. Nie wiem, czy ta kwota wystarczy, ale na konkurs pracownie architektoniczne przysłały 71 zgłoszeń. 6 prac trafiło do finału. Zwycięski projekt otrzymał nagrodę w wysokości 35 tysięcy złotych. Drugie miejsce nagrodzono kwotą 25 tysięcy złotych. Przyznano też wyróżnienia specjalne – 9 tysięcy złotych oraz trzy wyróżnienia po 7 tysięcy – mówiła. 

Przemysław Woś/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj