„Już w technikum wiedziałem, że chcę zostać księdzem”. Rok akademicki w Gdańskim Seminarium Duchownym rozpoczęty

Siedmiu nowych kleryków rozpoczęło w czwartek rok akademicki w Gdańskim Seminarium Duchownym. Przed nimi sześć lat nauki, dyscypliny i modlitwy. Tym samym dołączyli do 52 studiujących na gdańskiej uczelni kleryków i diakonów.

 – Dzisiejsza inauguracja to ważna i wzruszająca chwila – mówili młodzi alumni przed ślubowaniem. Podobne wzruszenie było widać na twarzach rodzin, które przybyły na uroczystość.

WSPÓLNIE ODPRAWIANA MSZA

Mszę świętą w Katedrze Oliwskiej koncelebrował metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. Słowo Boże do młodych kleryków wygłosił ks. kanonik dr Jan Uchwat – ojciec duchowny gdańskiego seminarium. W kazaniu mówił o umiejętności przyjmowania wskazówek oraz o życzliwym napominaniu i korygowaniu w codziennym życiu.

– Z miłością i braterstwem. Potrzebujemy tego. Wszyscy… Nierzadko ideały, z jakimi zaczynamy, upadają pod naporem zmęczenia czy lenistwa albo własnych grzechów. Ale w formacji chrześcijańskiej mamy np. codzienny rachunek sumienia. To głos Boga we mnie. On pozwala wam nie zejść z kursu – mówił do kleryków dr Uchwat.

Po mszy świętej druga część uroczystości odbyła się w auli Jana Pawła II. Słowo wstępne do kleryków i gości wygłosił rektor ks. dr Krzysztof Kinowski. Było uroczyste Gaudeamus Gaude Mater Poloniae, immatrykulacja nowych alumnów, wykład i wyróżnienia dla najlepszych kleryków.

INAUGURACJA W TLE JUBILEUSZU

Tegoroczna inauguracja roku akademickiego odbywa się w roku wyjątkowego jubileuszu – 100 lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Ksiądz rektor przypomniał posługę duszpasterską zamęczonych podczas II wojny światowej duchownych.

– Pamiętamy o patronach naszej seminaryjnej kaplicy. O świętych kapłanach i męczennikach obozów koncentracyjnych w Stutthof i Dachau. W przyszłym roku będziemy świętować 20-lecie ich beatyfikacji przez papieża Jana Pawła II – mówił ks. Kinowski. – Idziemy za głosem serca, by służyć Kościołowi. Gdańskie Seminarium Duchowne znajduje się w czołówce pod względem liczby powołań na pierwszy rok. To owoc naszych wspólnych akcji i dróg powołaniowych w naszej uczelni – dodał ks. rektor.

„TO ICH POWOŁANIE”

19-letni Patryk Zybert z Gdyni Redłowa mówił naszej reporterce, że powołanie odkrył bardzo wcześnie. – Od dziecka czekałem na ten moment – mówił.

Podobnie swoje powołanie opisywał Mateusz z Dębogórza. – Byłem ministrantem, wokół mnie było wielu dobrych księży – opowiadał 19-latek. – Miałem się na kim wzorować. Kochałem Boga, chciałem być blisko niego. Pracowałem w hospicjum, uczyłem się w szkole gastronomicznej w Wejherowie. Jednak wiedziałem przez całe technikum, że będę chciał zostać księdzem. Często natrafiam na fragment z Ewangelii „Nie zabraknie mi mojej łaski”. To często jest motorem wszystkich moich działań. Pierwsi o mojej decyzji dowiedzieli się rodzice. Oni też nie mieli łatwo. Widziałem, jak się zmagali z tą moją decyzją. Mimo to zaakceptowali ją. Mam mądrych rodziców, ale nie chciałem z tego robić żadnej sensacji ani nie narażać ich na ludzkie opinie, które nie zawsze były przychylne. No i niestety, ale wnuków im już nie zapewnię – śmieje się kleryk.

Z klerykami i rektorem GSD rozmawiała Anna Rębas:

„NAJWAŻNIEJSZE, ŻEBY DALI POPROWADZIĆ SIĘ BOGU”

Przez najbliższe 6 lat, seminarium duchowne będzie dla tych młodych ludzi domem. Kleryków i diakonów uczyć będzie kilkudziesięciu doktorów, docentów i trzech profesorów.

– Nasi studenci mają możliwość uczestnictwa we wszechstronnej formacji kapłanów. Będą uczestniczyć także w wykładach, konferencjach i sympozjach w kraju i za granicą. Dzisiaj jest to wyjątkowy dzień – mówił rektor GSD ks. Krzysztof Kinowski.

PRZED NIMI DŁUGA DROGA

I choć przed nimi długa droga, starsi klerycy podkreślają, że ten czas należy dobrze wykorzystać. – Głównym powodem rozpoczęcia nauki w seminarium duchownym jest zawsze powołanie, ale także chęć pomocy innym. Łącznie ten rok akademicki w gdańskim seminarium rozpocznie 52 kleryków. O ich potrzeby dba w sposób szczególny Jego Ekscelencja metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź i biskupi pomocniczy. Wyrazy wdzięczności za pracę z klerykami należą się również wykładowcom – mówił ks. Kinowski.

Dziękował też rodzicom za klimat duchowego i materialnego wsparcia.

Z NADZIEJĄ SPOGLĄDAMY W PRZYSZŁOŚĆ

Główne zadanie seminarium jest niezmienne – kształcenie jak najlepszych kapłanów. Wyzwaniem jest głoszenie nauki Kościoła w zmieniającym się świecie. Dlatego w programie studiów są m.in. zajęcia z języka polskiego, katechezy i homilii. Jednak najważniejsza jest teologia i dokładne poznanie Słowa Bożego, które klerycy będą głosić.

– Dla kleryków seminarium to nowy dom. Wkroczcie w nowy rok z radością i gorliwością. Jesteście od dziś wspólnotą seminaryjną. Niech Pan ma was w swojej opiece. Quod bonum, felix, faustum, fortunatumque sit! (łacińska sentencja, oznaczająca życzenia dobrego i szczęśliwego roku akademickiego) – Tak rektor ks. dr Kinowski zakończył swoje przemówienie.

Na uroczystości byli obecni arcybiskup metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź, biskupi pomocniczy archidiecezji. Przybyli także proboszczowie z całego Pomorza, szefowie gdańskiego Caritasu oraz media.

W uroczystej inauguracji roku akademickiego wzięli udział rektorzy uczelni wyższych: Politechniki Gdańskiej, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Morskiego, władze samorządowe, a także przedstawiciele bratnich wyznań chrześcijańskich. Biskup kościoła ewangelicko-augsburskiego ks. dr Marcin Hinz oraz ksiądz Dariusz Jóźwik – proboszcz parafii prawosławnej w Gdańsku.

W uroczystości wzięli także przedstawiciele parlamentu RP: senator PiS Antoni Szymański i poseł Kazimierz Smoliński. Na uroczystości obecna była także minister Beata Kempa.

Anna Rębas/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj