29 października 2018 r. prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, podczas debaty w Radio Gdańsk skrytykował sposoby finansowania gdańskiego sportu przez spółki Skarbu Państwa. Na te słowa zdecydowanie odpowiada poważny sponsor, jedna ze spółek Skarbu Państwa – Energa SA. – Docelowo powinno być tak, że budżet miasta wspiera kluby młodzieży. Natomiast spółki Skarbu Państwa wspierają sport profesjonalny. Tak niestety nie jest, bo rząd nie lubi Gdańska. Siatkarzy, piłkarzy, szczypiornistów, rugbystów wspiera Gdańsk. Musimy się dokładać do wielu dyscyplin – mówił podczas debaty prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
ENERGA ODPOWIADA
Jak napisali w specjalnym oświadczeniu przedstawiciele Energi, tylko w okresie 2016-2018 spółka wsparła w ramach sponsoringu łącznie 36 inicjatyw i klubów sportowych z terenu miasta, zarówno zawodowych, jak też młodzieżowych czy pasjonackich.
– W tej liczbie zawierały się lub wciąż zawierają m.in. Lechia Gdańsk zarówno drużyna piłki nożnej mężczyzn, jak też m.in. fundacja czy klub lekkoatletyczny, Wybrzeże Gdańsk, Maraton Solidarności, Puchar Poczty Polskiej i uczniowskie kluby sportowe, jak De La Salle czy „Szóstka” – podkreślił dyrektor Biura Prasowego Grupy Energa Andrzej Dunajski.
Zarząd spółki z Gdańska przypomniał także, że wspierał szereg innych działań sportowych m.in. kolejne edycje Biegu Św. Dominika w latach 2016-2018, 65-lecie Zenona Plecha w Gdańsku, festiwal „60. urodziny Andrzeja – sprawni i niepełnosprawni razem” czy sekcję szermierki AZS-AWFiS Gdańsk. Grupa Energa sponsoruje też reprezentację Polski kobiet i mężczyzn w bobslejach i skeletonie, których związek ma siedzibę w Gdańsku.
– Pragniemy w związku z tym podkreślić, że dzięki znaczącemu wsparciu Grupy Energa wiele gdańskich klubów może funkcjonować sprawnie i bez zmartwień o swoją kondycję finansową – napisano w oświadczeniu.