25 lat więzienia dla mężczyzny, który brutalnie zamordował swoją partnerkę. Taki nieprawomocny wyrok wydał Sąd Okręgowy w Gdańsku. Do zbrodni doszło w styczniu ubiegłego roku na terenie ogródków działkowych w Gdańsku Olszynce.

Zdaniem śledczych, 36-letni Radosław G. najpierw pobił 42-letnią kobietę, podduszał ją, a potem dwukrotnie uderzył siekierą w głowę. Jej ciało ukrył w szafie. W chwili zabójstwa był pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany na miejscu zbrodni. Od początku nie przyznawał się do winy.

ŻĄDAŁ DOŻYWOCIA

Prokurator Marcin Skwierawski żądał dla oskarżonego kary dożywocia. Nie wyklucza, że złoży apelację. – Sąd dostrzegł okoliczności łagodzące, ale nie dostrzegł ich oskarżyciel. Dlatego wnioskował o dożywotni wymiar pozbawienia wolności. Będziemy chcieli się zapoznać z pisemnym uzasadnieniem wyroku. Po analizie zostanie podjęta decyzja co do apelacji.

SUROWY WYROK

– Wyrok jest bardzo surowy. Ostateczne stanowisko obrony zostanie podjęte po rozmowie z oskarżonym. Obrona wnosiła o uniewinnienie, wskazując, że proces miał charakter poszlakowy, że jednak są pewne wątpliwości co do sprawstwa – dodał obrońca oskarżonego – mecenas Michał Styś.

Radosław G. ma też zapłacić sto tysięcy złotych zadośćuczynienia córce zamordowanej kobiety. Nie będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie.

Grzegorz Armatowski/pOr