Mieszkańcy będą pilnować mostu. Chodzi o przeprawę przez rzekę w Damnie w gminie Damnica koło Słupska. Ludzie zapowiadają, że nie pozwolą rozebrać mostu na czas remontu do momentu zbudowania tymczasowej przeprawy. Urzędnicy uspokajają, że dotrzymają słowa, ale mieszkańcy gminy Damnica w te zapowiedzi nie wierzą.
– Zarząd Dróg Powiatowych wyznaczył nam objazdy po 24 km do Damnicy. Teraz ja mam 6 km, a koleżanka, która wozi dzieci do szkoły półtora kilometra. Objazdy wyznaczono drogami o szerokości dwóch i pół metra z pozarywanymi poboczami. Nie wiem, jak miałby tam się minąć autobus czy ciężarówka. Nie pozwolimy na takie rozwiązanie – mówią mieszkańcy.
Wicestarosta słupski Rafał Konon uspokaja, że tymczasowy most powstanie. – Rada gminy Damnica zgodziła się przekazać nam na współfinansowania pół miliona złotych. Najpierw w ciągu miesiąca zbudujemy tymczasową przeprawę, a dopiero później przystąpimy do modernizacji mostu na rzece – deklaruje.
ZMIANA PLANÓW
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Słupsku Mariusz Ożarek przyznaje, że plany zmieniono pod wpływem protestów społecznych.
– Na drogach powiatowych nie budujemy mostów tymczasowych, bo to często koszt połowy modernizacji dotychczasowego mostu. Doszliśmy do porozumienia i będzie tak, jak chcą mieszkańcy. Niestety koszty robót mocno rosną. Modernizacja mostu w Damnie miała kosztować dwa miliony dwieście tysięcy, a przetarg wyszedł na dwa osiemset plus most tymczasowy. Razem mocno powyżej trzech milionów – mówi Mariusz Ożarek.
Rada gminy Damnica przegłosowała dodatkowe pół miliona na budowę tymczasowego mostu. Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś
– To dobra wiadomość, ale w tej sprawie mamy ograniczone zaufanie do władzy. I tak będziemy pilnować mostu, nie rozwiązujemy komitetu protestacyjnego. Plan był taki, że po głosowaniu 4 listopada idziemy na most i tam zostajemy. Teraz czekamy, aż zacznie się budowa mostu tymczasowego, wtedy kończymy protest – deklarują mieszkańcy gminy Damnica.
To pierwszy przypadek w powiecie słupskim budowania tymczasowego mostu na czas remontu lokalnej drogi. Remont ma się zakończyć do maja przyszłego roku.
Przemysław Woś/mk