Kolejny przetarg na budowę lodowiska w Gdyni. „Liczymy, że teraz zgłosi się więcej firm”

W Gdyni będzie drugie podejście pod budowę lodowiska. Miasto ogłosiło nowy przetarg na wykonanie inwestycji. Poprzednie postępowanie unieważniono, bo oferty sięgały nawet 70 mln zł – czyli kwoty, jaką zapłacono za budowę Stadionu Miejskiego. Tymczasem władze Gdyni na kryte lodowisko z zapleczem technicznym i trybunami dla 300 osób nie zamierzają wydać więcej niż zarezerwowane na ten cel 40 milionów złotych.

– Gdyby oferty były niewiele wyższe, niż kwota oszacowana w kosztorysie inwestorskim, pewnie byśmy zdecydowali się je przyjąć. Na proponowane przez oferentów ceny nie mogliśmy się jednak zgodzić. Na taką rozrzutność nas nie stać – mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

INNA SPECYFIKA ZAMÓWIENIA

W nowym postępowaniu przetargowym miasto zmieniło specyfikację zamówienia. Między innymi wydłużono czas na wykonanie inwestycji z 68 do 80 tygodni. Wykreślono też konieczność posiadania przez firmy doświadczenia w budowie obiektów sportowych.

– Chcemy w ten sposób umożliwić wystartowanie w przetargu większej liczbie firm. Liczymy, że oferty będą bardziej przystępne niż w pierwszym postępowaniu – dodaje Marek Stępa.

Otwarcie ofert odbędzie się pod koniec listopada. Kryte lodowisko u zbiegu ulic Denhoffa i Morskiej gotowe miało być pierwotnie w tym roku. Wiadomo już jednak, że inwestycja nie powstanie szybciej niż za dwa lata.

Marcin Lange/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj