Nowa Rada Gminy Pruszcz Gdański już wybrana, ale stara zebrała się jeszcze raz. I podniosła podatki

Niecodzienna sytuacja w gminie wiejskiej Pruszcz Gdański. Odbyła się tam sesja kończącej kadencję Rady Gminy. Podczas posiedzenia uchwalono podwyżkę podatków.

Do niedawna nic nie zapowiadało, że Rada Gminy Pruszcz Gdański mijającej kadencji spotka się raz jeszcze. Poprzednia, jak się wydawało, pożegnalna sesja odbyła się 12 października i – przynajmniej oficjalnie – nie było planów, aby organizować jeszcze jedno spotkanie. W ostatnich dniach okazało się jednak, że mimo iż wybrano już nowy skład Rady Gminy, to raz jeszcze zbierze się dotychczasowe gremium. To możliwe, ponieważ jego kadencja kończy się oficjalnie 16 listopada. Sesja odbyła się w środę, 7 listopada. Najważniejszym jej punktem była podwyżka stawek podatku od nieruchomości.

 

– Przedłożyłam radnym projekt uchwały, w którym prosiłam o niewielkie podniesienie podatku od nieruchomości. Przypomnę, że nie podnosiliśmy go od 5 lat. Od 2013 r. stawki były na tym samym poziomie. Czekają nas ogromne zwyżki kosztów, spowodowane m.in. wzrostem cen energii elektrycznej. Szacujemy, że energia kupowana przez gminę będzie droższa nawet o ok. 40-50 proc., co przekłada się nawet na 1 mln zł. Musimy też wprowadzić 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli, co niestety nie znalazło odzwierciedlenia w subwencji oświatowej, którą gmina otrzymuje z budżetu państwa – wylicza gminy Pruszcz Gdański Magdalena Kołodziejczak.

NIEPRZYPADKOWY SPOSÓB UCHWAŁY PODWYŻEK

Wójt Magdalena Kołodziejczak zapewnia też, że termin sesji nie ma związku z tym, że z niepopularną decyzją wstrzymywano się ze względu na wybory samorządowe.

– Ministerstwo Finansów publikuje stawki podatków na początku listopada. Tak też było w tym roku, więc nie mieliśmy możliwości, aby wcześniej ogłaszać te stawki. Chcę też podkreślić, że nie wprowadzamy maksymalnych stawek dopuszczalnych przez Ministerstwo Finansów. Przez ostatnie lata nasze stawki dotyczące budynków mieszkalnych były najniższe w powiecie – mówi Magdalena Kołodziejczak.

STAWKI

Obecnie stawka od budynków mieszkalnych wynosi 65 groszy za metr kwadratowy. Od nowego roku wzrośnie o 10 groszy – do 0,75 zł. Stawka od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej to obecnie 20,3 zł i wzrośnie do 22 zł. Według radnych opozycji sposób uchwalenia tej podwyżki jest nieprzypadkowy.

– Przede wszystkim zdziwiło nas to, że odbyła się już pożegnalna sesja i zwołano nas jeszcze w starym składzie. Po drugie, dziwi nas sama chęć wprowadzenia podwyżki, ponieważ na wszystkich spotkaniach z mieszkańcami pani wójt mówiła, że gmina jest w świetnej kondycji finansowej. Przy świetnej kondycji nie podnosi się podatków i to w tak dużym stopniu. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą to on naprawdę mocno odczuje ten wzrost. Przy tysiącu metrów kwadratowych zapłaci o 1700 zł więcej! Poza tym takie decyzje nie powinny być podejmowane rękami starej rady. Wychodzi na to, że chodzi jedynie o to, aby zrzucić na nią odpowiedzialność, by nowi radni mogli wejść w nową kadencję z czystą kartą. A to oni powinni podjąć tę decyzję – mówi radna Weronika Chmielowiec.

Za podwyżką zagłosowało 12 radnych, sprzeciwiło się jej 8.

 

Sylwester Pięta/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj