Nowy sprzęt dla Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. SAR otrzymał siedem nowoczesnych skuterów, które posłużą do prowadzenia akcji ratunkowych w strefie przybrzeżnej.
W poniedziałek w Gdyni jednostki uroczyście poświęcono, a w najbliższym czasie trafią one do wszystkich brzegowych stacji ratowniczych wzdłuż polskiego wybrzeża.
„TEGO SPRZĘTU NAM BRAKOWAŁO”
– To sprzęt, którego nam brakowało – przyznaje Maciej Zawadzki, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni. – Jednym z kluczowych atutów nowych jednostek jest ich zanurzenie. Wynosi 30 centymetrów i umożliwia wejście na bardzo płytkie tereny, do których do tej pory nie mieliśmy dostępu. Na szczególną uwagę zasługuje też rampa. Dzięki niej można bezproblemowo podjąć poszkodowanego z wody i jeszcze w trakcie drogi do brzegu udzielić mu pierwszej pomocy – dodaje dyrektor Zawadzki.
ÓSMY SKUTER
Nowych skuterów jest siedem. Ósmym jest ten, który przez ostatnie miesiące był testowany przez ratowników morskich ze stacji SAR w Łebie. – Ewakuowaliśmy już nim poszkodowanych z rejonu mola czy wejścia do portu i sprawuje się świetnie. Jest idealnie skrojony na tego typu akcje – mówi ratownik morski Łukasz Kraciński ze stacji SAR w Łebie.
1,2 MLN ZŁOTYCH
Skutery kosztowały w sumie ponad 1,2 miliona złotych. Przed rokiem SAR otrzymał też osiem nowych łodzi ratowniczych, a w 2022 roku zakończyć się ma budowa wartego 280 milionów złotych wielozadaniowego statku ratowniczego SAR.
Marcin Lange/pOr