Ratusz w Chojnicach wygrał spór z wojewodą pomorskim w sprawie zmiany nazwy jednej z ulic mieście. Chodzi o ulicę Rolbieckiego, przemianowaną decyzją wojewody na ulicę Pileckiego. Miasto nie zgodziło się z taką decyzją i odwoływało się do sądów. Po trwającej prawie rok batalii, ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny wydał decyzję korzystną dla gminy.
Spór dotyczył ulicy, którą nazwano na cześć byłego burmistrza Chojnic – Stanisława Rolbieckiego. Kierował on miastem w latach 1950-1973. Zdaniem urzędników wojewody, na podstawie ustawy dekomunizacyjnej postać taka nie może być patronem ulicy.
ROLBIECKI NIKOMU NIE ZROBIŁ KRZYWDY
– Ratusz bronił jednak swego stanowiska, twierdząc, że owszem, Rolbiecki był działaczem w okresie PRL, ale nigdy nikomu nie zrobił krzywdy. Była to postać wręcz zasłużona dla miasta –mówi Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic.
– Sąd uznał, że legitymacja PZPR nie jest przyczyną dla której należy gumkować zasługi człowieka, który był przeszło 20 lat naczelnikiem miasta i wiele dobrego zrobił. Zresztą to nie jest tylko moja ocena. To jest także ocena tysięcy chojniczan, którzy pamiętają kadencję pana Stanisława Rolbieckiego – dodaje.
PILECKI ZOSTANIE UHONOROWANY
Niezależnie od sądowego rozstrzygnięcia sporu, chojnicki Ratusz zobowiązał się uhonorować także postać Rotmistrza Pileckiego. Jego imieniem zostanie nazwana inna ulica lub plac w mieście.
Dariusz Kępa/pOr