Dwie koparki skradziono z placów budowy w Gdańsku. Jedna z firm wyznaczyła 40 tysięcy złotych nagrody za wskazanie sprawcy. Sprzęt o wartości 130 tysięcy złotych zniknął w niedzielę z budowanego osiedla Maciejka na granicy z Borkowem. Monitoring ze stacji paliw w Straszynie zarejestrował maszynę około 11:30.
Jechała w stronę Starogardu Gdańskiego. Właściciel firmy budowlanej wierzy, że nagroda pomoże w odzyskaniu koparki. – Słyszałem o podobnym przypadku na terenie Trójmiasta kilka lat temu. Wtedy także wyznaczono nagrodę i sprzęt się odnalazł – mówił.
NAGRODA MOŻE POMÓC
Niemal w tym samym czasie podobna koparka zginęła z sąsiedniej budowy. Prawdopodobnie oba zdarzenia mają ze sobą związek.
– Uważam, że jak zginęły dwie koparko-ładowarki w tym samym czasie i z tego samego miejsca, ktoś po prostu musiał obserwować budowę i było to już zaplanowane od jakiegoś czasu. Praca związana z budową i zagospodarowaniem jest utrudniona, musimy wspomagać się sprzętem z wypożyczalni – dodał właściciel.
Gdańska policja prowadzi w tych sprawach dochodzenie.
Grzegorz Armatowski/pOr