Starogardzianie uczcili 37. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Złożyli kwiaty pod krzyżem upamiętniającym ofiary PRL oraz odśpiewali hymn Polski.
W 49 ośrodkach odosobnienia internowano około 10 tysięcy osób. A kolejne 4 tysiące za działalność antypaństwową skazano na długoletnie kary więzienia. – Tak komuniści chcieli złamać 10-milionowy ruch Solidarność. W ogromnej operacji użyto 70 tysięcy żołnierzy i 30 tysięcy milicjantów. Wykorzystano 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tysięcy samochodów – wylicza harcerz Wojciech Mokwa. – Noc generała to jedno z najbardziej pamiętnych wydarzeń w najnowszej historii Polski – dodaje Mokwa.
INTERNOWANIA
Stan wojenny wprowadzono 13 grudnia 1981 roku. W ten sposób władze Polski Ludowej chciały spacyfikować opozycję demokratyczną.
Jak wspomina Zbigniew Potocki, początki stanu wojennego łączyły się z niepewnością. – Nie było do końca jasne, co ta decyzja oznacza w praktyce. Dlatego samorzutnie powstawały w zakładach pracy grupy samopomocowe, które zbierały pieniądze i przekazywały je rodzinom internowanych. Sam z resztą brałem w tym udział – dodaje historyk.
Instytut Pamięci Narodowej szacuje, że w czasie trzech lat stanu wojennego ze względów politycznych zabito 56 osób. A 90 kolejnych zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach.
Tomasz Gdaniec/mar