Okres okołoświąteczny to czas wzmożonej pracy dla handlowców. „Miejmy dla nich wyrozumiałość”

Okres przedświąteczny dla jednych to czas na wyhamowanie z pracą, dla innych wręcz odwrotnie. To szansa na dodatkowy zarobek, intensywną pracę i praęe nawet w wigilijny wieczór. Wzięcie mają osoby sprzątające mieszkania, sprzedawcy choinek, kasjerzy, hostessy kucharze, cukiernicy i kurierzy. A w wigilię oczywiście ciężką prace wykona mikołaj. Kto może pracować i ile może w Wigilię zarobić Mikołaj? Między innymi o tym w programie Ludzie i pieniądze. Gośćmi Iwony Wysockiej byli Natalia Bogdan, prezes firmy Jobhouse i rzecznik Solidarności Marek Lewandowski.

 
– Cały grudzień i początek stycznia to czas wzmożonej pracy okołoświątecznej. Przed świętami wiele osób robi więcej zakupów. Wszystkie osoby związane z obsługą okołoświąteczną i rozrywką związaną z tym mogą nieźle zarobić – mówiła Natalia Bogdan.

– Nie zapomnijmy o wolontariuszach, którzy przy okazji świąt uczestniczą w zbiórkach charytatywnych. To okres, w którym są bardzo widoczni. Z naszego pracowniczego punktu widzenia to wzmożony okres dla pracowników handlu, którzy mają bardzo ciężkie dni, miejmy dla nich bardzo dużo wyrozumiałości – mówił Marek Lewandowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj