Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że niestety nie ma najmniejszych szans na to, by w tym roku święta były biały. Padający deszcz zapewne popsuł wszystkim nastroje, ale jest światełko w tunelu – Wigilia ze wszystkich świątecznych dni może okazać się najchłodniejszą i zaskoczyć nas białym krajobrazem. Według ekipy Info Meteo-Elbląg o pogodzie w najbliższym czasie decydować będzie niż o imieniu „Stina”, który narodził się nad wodami Oceanu Atlantyckiego, a którego centrum przemieszcza się nad Zatoką Gdańską. Ma spowodować, że, choć w ciągu ostatnich dni temperatury były dość wysokie, niedziela aż tak ciepła nie będzie, a w godzinach popołudniowych z północnego zachodu na południowy wschód rozpocznie swoją wędrówkę kolejna porcja opadów, z tym że tym razem będzie to głównie śnieg.
Nocą z niedzieli na poniedziałek nadejdzie kilkunastogodzinne, delikatne ochłodzenie i opady, co oznacza, że o poranku w Wigilię miejscami może zrobić się biało. Śniegu nie spadnie dużo, bo od 1 do 4 cm, ale mamy szansę na to, że pogoda lokalnie przyniesie nam miłą niespodziankę w postaci zabielonych krajobrazów od Kaszub przez Warmię po Mazury.
Niestety ta sielanka długo nie potrwa. Tylko nocą z Wigilii na pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia trzeba będzie liczyć się ze słabym mrozem. 25.Grudnia ponownie temperatura zacznie rosnąć, a więc to, co spadnie, znów się stopi. Rozpocznie się tym razem dłuższe ocieplenie, obejmujące drugi dzień świąt i najprawdopodobniej okres noworoczny.
Przypomnijmy, że prognoza ekipy Info Meteo-Elbląg znacznie różni się o tej, którą jeszcze kilka dni temu przekazało nam IMGW w Gdyni. Według wtorkowych prognoz synoptyków 24 grudnia miał być najcieplejszym dniem w miesiącu, a na termometrach mieliśmy zobaczyć aż 10 stopni na plusie. Do tego przez cały dzień miał intensywnie padać deszcz. – Dopiero pod koniec świąt można spodziewać się kolejnego ochłodzenia – zapowiadała dyżurny synoptyk biura IMGW w Gdyni Agata Wojtkiewicz.
Kto będzie miał rację? O tym przekonamy się sami już w poniedziałek.