Jak będzie wyglądał pomnik Władysława Bartoszewskiego w Sopocie? „W tej pracy jest zarys, skupienie twarzy”

Już wiadomo, jak może wyglądać pomnik Władysława Bartoszewskiego w Sopocie. Autorem wybranego w konkursie projektu jest Jacek Kiciński, który zdobył drugą nagrodę. Pierwsza nagroda nie została przyznana.

Komisja doceniła walor koncepcji zdobywcy drugiej nagrody Jacka Kicińskiego: „W tej pracy jest zarys, skupienie twarzy, zastanowienia i powagi” – ocenił przewodniczący komisji, profesor Stanisław Gierada.

DLACZEGO NIE PRZYZNANO PIERWSZEJ NAGRODY?

– Nie ma pierwszej nagrody, bo żadna koncepcja nie spełniła w 100 proc. oczekiwań komisji. Mamy drugą nagrodę, którą przyznano Jackowi Kicińskiemu z Siemianowic Śląskich. Będziemy prowadzić konsultacje z autorem, żeby wprowadził poprawki, które przekaże mu komisja. Koordynatorem wprowadzania poprawek będzie profesor Stanisław Gierada – mówi Krzysztof Kolarz, prezes stowarzyszenia „Warto Być Przyzwoitym”.

Komisji chce, by autor przygotował projekt z bardziej realistyczną twarzą profesora Władysława Bartoszewskiego, żeby zmienione zostały proporcje monumentu, jak również, żeby został zmieniony sposób posadowienia monumentu na podłożu.

Praca Jacka Kicińskiego z Siemianowic Śląskich. Fot. Materiały konkursowe/Maciej Kosycarz/KFP

„POSTAĆ WKOMPONOWANA W KARTY HISTORII”

Jak opisał pracę sam autor, cytowany przez Krzysztofa Kolarza, „postać profesora wkomponowana jest w rzeźbiarską płaszczyznę niczym w karty historii, bo przecież prof. Bartoszewski odcisnął się na nich w sposób bardzo wyrazisty. Relief na tylnej ścianie cokołu inspirowany obozowym pasiakiem przedstawia smukłe postacie, być może są to współtowarzysze życia obozowego młodego jeszcze Władysława Bartoszewskiego. Wertykalna kompozycja nawiązuje również do pionowych podziałów elewacji galerii Sopot Centrum”.

Monument składa się z dwóch części: z części granitowej, jest to pionowa część monumentu i z części odlanej z brązu, która przedstawia popiersie zamyślonego profesora Bartoszewskiego. Pomnik będzie miał niewiele ponad dwa metry wysokości.

KIEDY SOPOCIANIE ZOBACZĄ NOWY POMNIK?

– Kiedy autor przygotuje już projekt uwzględniający nasze poprawki, zaczniemy zbiórkę funduszy. Z tego, co pisał autor, koszt stworzenia pomnika wyniesie ok. 145 tys. zł. Chcemy, żeby zbiórka była ze środków w całości publicznych, nie liczymy na żadne dotacje, będziemy zbierać pieniądze od sympatyków. Termin oddania pomnika zależy od zbiórki funduszy. Nie chcemy jeszcze wskazywać możliwej daty jego powstania – mówi Krzysztof Kolarz.

Pomnik ma stanąć ma przed budynkiem Sopot Centrum od strony ul. Kościuszki. Organizatorem konkursu jest Stowarzyszenie „Warto Być Przyzwoitym”. Projekt budowy pomnika poparli podpisami sopocianie oraz uchwałą Rada Miasta Sopotu w grudniu 2017 r.

JAK GŁOSOWALI SOPOCIANIE?

W czasie II etapu konkursu na wybrane trzy projekty mogli głosować sopocianie. Oto wyniki ankiety zamieszczonej na stronie stowarzyszenia. Jury konkursu składa się z dziewięciu osób, „dziesiąty głos” należał do internautów biorących udział w głosowaniu. Najbardziej podobał się model przedstawiający profesora siedzącego w fotelu.

 

  Piotr Puchalski    
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj