Premier Mateusz Morawiecki: „Stało się wielkie zło, ale spróbujmy przekuć je w dobro. Niech to, co się stało, będzie momentem przełomu”

Uczyńmy nasze życie publiczne lepszym, a debatę publiczną spokojniejszą, mądrzejszą i pełną należytego szacunku do siebie nawzajem – apelował w niedzielę premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów 145. rocznicy urodzin Wincentego Witosa w Wierzchosławicach. Podczas przemówienia premier wskazywał, że przez recydywistę, szaleńca, człowieka chorego zginął prezydent Gdańska, człowiek będący na służbie. – Zginął podczas wydarzenia, które miało łączyć w dzieleniu się dobrem – zauważył.

 
STAŁO SIĘ ZŁO

– Stało się wielkie zło, ale spróbujmy przekuć je w dobro. Niech to, co się stało, będzie momentem przełomu – powiedział Morawiecki. Zaapelował jednocześnie do wszystkich polityków, do liderów opinii, do ludzi mediów i ludzi kultury. – Uczyńmy nasze życie publiczne lepszym, a debatę publiczną uczyńmy spokojniejszą, mądrzejszą i pełną należytego szacunku do siebie nawzajem.

„SPIERAJMY I WSPIERAJMY SIĘ”

– Tak zresztą też rozumiem słowa rodziny śp. Pawła Adamowicza, wzywające do obniżenia temperatury sporu, do pozbycia się i niekarmienia agresji różnymi słowami czy czynami – dodał. – Bądźmy ludźmi, którzy nie tylko mówią, ale też rozmawiają; bądźmy ludźmi, którzy nie tylko słyszą, ale i słuchają; spierajmy się, ale też wspierajmy się – apelował premier.

PAP/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj