– Nie mam żadnych wątpliwości, że działania podejmowane przez policjantów po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza były profesjonalne, ale zabrakło elementu dobrej wymiany informacji i dobrego kojarzenia faktów – powiedział w Sejmie szef MSWiA Joachim Brudziński.
W środę 30 stycznia w Sejmie zaprezentowana została informacja rządu o wątpliwościach pojawiających się wokół śledztwa dotyczącego zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz funkcjonowania systemu więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Zdaniem ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego, działania policji odbywały się w ramach obowiązujących przepisów, ale zabrakło pewnych elementów. – Jestem ostatni, który chciałby unikać odpowiedzialności politycznej z racji faktu sprawowania nadzoru nad policją, ale nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że działania, które były podejmowane przez policjantów były działaniami z jednej strony profesjonalnymi, wynikającymi z obecnie obowiązujących przepisów, ale wydaje się też oczywistym, że zabrakło tutaj tego elementu dobrej wymiany informacji i dobrego kojarzenia faktów” – ocenił minister.
WYJAŚNIENIE I ODPOWIEDZI
Brudziński poinformował, że postępowania, które w tej chwili są prowadzone przez oficerów z Biura Kontroli Komendy Głównej Policji mają na celu „wyjaśnienie i udzielenie odpowiedzi, po pierwsze, czy nie nastąpił brak należytej staranności i należytego poprowadzenia sprawy, a po drugie, co należy uczynić, aby w przyszłości przy tego typu sytuacjach, takich zatorów komunikacyjnych albo takiego braku odpowiedniej korelacji pomiędzy poszczególnymi komisariatami nie zabrakło”.
Szef MSWiA zaznaczył także, że już 14 stycznia ujawniono, że impreza, podczas której zaatakowano Pawła Adamowicza, nie była imprezą masową. „To jest ważna informacja (…) nie było reżimu bezpieczeństwa, który towarzyszy imprezom masowym” – powiedział.
ŚLEDZTWA PROKURATURY
Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podczas prezentowania w Sejmie informacji rządu na temat okoliczności zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przekazał, że prokuratura prowadzi wielotorowe postępowanie, które ma wyjaśnić wszelkie aspekty tej sprawy.
Ziobro podkreślił, że poza głównym śledztwem toczą się dwa kolejne postępowania. Jak dodał, dotyczą one oceny prawidłowości zapewnienia bezpieczeństwa osób uczestniczących w WOŚP w Gdańsku oraz kwestii składania fałszywych zeznań.
FAŁSZYWE ZEZNANIA
– Dotychczasowe ustalenia wykazały, że ten podejrzany o składanie fałszywych zeznań werbował pracowników do pracy. Zdecydowana większość pracowników nie posiadała żadnego przeszkolenia w zakresie ochrony osób i mienia; nie wymagano od nich jakichkolwiek zaświadczeń; nie wymagano od nich zaświadczeń o niekaralności. Okazało się też, że zatrudniano osoby karane lub z orzeczeniem całkowitej niezdolności do pracy i osoby nieletnie – wskazał.
Jak dodał, prokuratura bada też wątki związane z działaniem Służby Więziennej i Policji. – Prokuratura gromadzi materiały dowodowe dot. postępowania obu tych służb w okresie, gdy Stefan W. był pod ich nadzorem – mówił Ziobro.
PAP/jK