Kandydat na prezydenta Gdańska Marek Skiba krytycznie o programie edukacji seksualnej

Marek Skiba przeciwko Modelowi na rzecz Równego Traktowania oraz gdańskiemu programowi edukacji seksualnej. Kandydat na prezydenta Gdańska komitetu Odpowiedzialni – Gdańsk krytycznie odnosi się wobec miejskiej polityki równościowej oraz programowi edukacyjnemu, będącego częścią programu in vitro.

Kandydat na prezydenta Gdańska swoje wystąpienie zaczął od przypomnienia rozmowy z radnymi o Modelu na rzecz Równego Traktowania. – Ostatnia strona tego dokumentu ma numer 106. Ci, który obradowali nad tym dokumentem, nawet nie wiedzieli, ile ma stron – mówił Marek Skiba.

 
Członkowie sztabu Marka Skiby zacytowali fragmenty ulotki Zdrove Lovve, która jest projektem broszury edukacyjnej dla uczniów i rodziców w ramach gdańskiego programu na rzecz prokreacji. – Pierwszy fragment w zdecydowanym swoim zakresie może wkraczać w artykuł 201 Kodeksu Karnego, który mówi o związkach kazirodczych. Jeżeli będziemy mówili do młodzieży, że może zawierać związki, jakie chce, dopuścimy również związki kazirodcze. Proszę mieć tego świadomość. miasto Gdańsk tak mówi do młodzieży. To uderza również w małżeństwa. My sprzeciwiamy się takiemu traktowaniu rodzin. Rodzina jest świętością, a relacja między rodzicami a dziećmi powinna być pod ich własną opieką. Urząd Miasta nie ma prawa wkraczać w te relacje – mówił Marek Skiba.

STANOWCZY APEL

Kolejny fragment mówił o otwartości w relacjach LGBT. – Do młodzieży w wieku kilkunastu mówi się o tym, że ich relacje z dowolną liczbą partnerów są dobre. To jest przekaz, jaki miasto Gdańsk buduje do dzieci. Stanowczo się temu sprzeciwiamy. W ulotce Zdrove Lovve jest zapis, że dla dzieci od 0 do 4 lat jest zapis, że nauczyciel powinien uczyć ucznia dotykania miejsc intymnych, dla sześcio-dziewięciolatków mówi się o różnych formach antykoncepcji. Proszę państwa, rodzice, nasz gorący apel: obudźcie się! Po to wystartowałem w tych wyborach, żeby iść do was z tym przekazem. Waszym dzieciom zostanie odebrana wolność, czystość i niewinność.

Marek Skiba poinformował także, że jego komitet ma ponad 1,5 tysiąca podpisów. Do środy do północy musi zebrać ich 3 tysiące, jeśli chce być zarejestrowanym kandydatem na prezydenta Gdańska. Pytany przez dziennikarzy, czy da radę zebrać wymaganą liczbę podpisów, odpowiedział: – Wierzę, że Duch Święty pomoże.

 
Wybory przedterminowe odbędą się 3 marca. Chęć startu zadeklarowali obecna komisarz Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a także były radny Piotr Walentynowicz i Grzegorz Braun. Andrzej Kania wycofał swoją kandydaturę.
Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj