Historyczne dzielnice Gdańska odzyskają dawny blask, także dzięki mieszkańcom. „Mamy wtedy poczucie czegoś naszego”

Remonty, adaptowanie budynków na cele społeczne i przywracanie blasku historycznym dzielnicom Gdańska. Trwa kolejny etap rewitalizacji czterech obszarów miasta: Dolnego Miasta, Oruni, Biskupiej Górki i Nowego Portu. Gminny program rewitalizacyjny potrwa w sumie 6 lat. Rozpoczął się w 2017 roku i zakończy się w 2023 roku. Odpowiada za nią Biuro Rozwoju Gdańska, które kieruje realizowanymi projektami.

– Rewitalizacja to nie tylko proces odnawiana budynków – podkreśla Ewa Pielak zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska. – Rewitalizacja aktywizuje, także do takiego sąsiedzkiego życia w różnym zakresie, nie tylko zawodowym, poprzez różne działania. Takimi działaniami są np. nasze konkursy podwórkowe – tłumaczy.

Konkursy podwórkowe polegają na wspólnym aranżowaniu okolicznych podwórek w obszarze rewitalizacji. W działaniach, oprócz urzędników, udział biorą okoliczni mieszkańcy i organizacje społeczne. Podwórka projektowane są zgodnie z oczekiwaniami wszystkich grup, a kompromisowy projekt jest później realizowany – częściowo także rękami mieszkańców. Ewa Pielak dodaje, że taka forma działania pozwala na lepsza integrację społeczności. Powoduje także, że „mamy poczucie czegoś naszego, własnego”.

PIERWSZE ZMIANY W TYM ROKU

Co z tkanką miejską? Ta także przechodzi przeobrażenia. Na Oruni dotyczą one ratusza, który zostanie wyremontowany. Podobnie będzie z zabytkowymi kamienicami. Przebudowana zostanie najbliższa okolica ratusza, czyli Rynek Oruński. Konsultacje w sprawie rynku odbyły się w 2017 roku. Ponadto na Oruni powstanie Dom Sąsiedzki, który pełnił będzie również rolę placówki wsparcia społecznego. Poza Orunią zmieni swój wygląd choćby Dolne Miasto. Mieszkańcy wskazali Plac Wałowy, jako przestrzeń, z której będą korzystać chętniej, jeśli ta zostanie odpowiednio urządzona. Opływ Motławy ma służyć rekreacji. Wśród obszarów, które przejdą metamorfozy, jest także Stare Przedmieście.

W tym roku zobaczymy pierwsze zmiany. Jak wyjaśnia Ewa Pielak, trwają już roboty budowlane na Dolnym Mieście przy ulicy Radnej. W jednym z lokali powstanie pomieszczenie przeznaczone na cele społeczne – fundacja, która poprowadzi centrum wsparcia rodzin. Podobny remont rozpocznie się w Nowym Porcie. Tu także powstanie lokal przeznaczony na działalność społeczną, tym razem związaną z młodzieżą. Kolejne tego typu miejsce ma powstać na Biskupiej Górce. Prace mają rozpocząć się do końca lutego.

KWOTY MOGĄ ULEC ZMIANIE

– Coś już zaczyna się dziać – mówi Ewa Pielak. – Ale w tym roku musimy dokończyć wszelką dokumentację. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będą ogłoszone zamówienia publiczne, dotyczące dużych budynków, przeznaczonych na działania społeczne – dodaje.

Największe szanse ma na to budynek przy Floriańskiej 2 w Nowym Porcie. Także w lutym mamy poznać zwycięską koncepcję zagospodarowania Placu Wałowego, w maju natomiast gotowa ma być dokumentacja projektowa Opływu Motławy. Zdecydowanie później, bo do września tego roku gotowy będzie projekt z niezbędnymi pozwoleniami, dotyczący Ratusza Oruńskiego. Prace przy nim mają rozpocząć się w drugim kwartale przyszłego roku.

Rewitalizacja trwająca sześć lat, pochłonie, według wstępnych szacunków, około 90 milionów złotych. – Warto dodać, że takie koszty zostały ustalone w 2017 roku, a w związku ze zmianami cen usług – mówi Ewa Pielak. Ostateczna kwota, przeznaczona na rewitalizację, może ulec zmianie.

Co dokładnie zmieni się na naszej ulicy, jak uczestniczyć w konsultacjach i ustaleniach przy przebudowie podwórek? Więcej na ten temat na stronie internetowej Biura Rozwoju Gdańska: https://www.brg.gda.pl/

 

Daniel Wojciechowski/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj